Temat: 10 kilo do zgubienia mamy i dlatego się odchudzamy

Witam wszystkich :) mam do zgubienia +/- 10 kg które oczywiście utrudniają mi życie. Do grupy zapraszam wszystkich  z podobnym celem, które mają ochotę dzielić się swoimi przeżyciami dotyczącymi odchudzania oraz będą chętne do wspierania innych w ciężkich sytuacjach :) Dodatkowo proponuję cotygodniowe ważenie i mierzenie a wyniki będę zapisywać w tabelce :) I oczywiście będę prosiła żeby osoby zapisane do grupy w miarę możliwości się udzielały :) Pozdrawiam i serdecznie zapraszam :)

EDIT Lista członków grupy
Zunia92
Netoslava
elle242
owca121
Ewelinka5701
PauL@
ilona994
natina2
Cheekyblond
Slonce2013
beatka2789
doCelu1313
LitteBlack90
Pasek wagi
z wypustkami, kiedys juz krecilam hulahop tyle, ze zwyklym :) zobaczymy jak bedzie teraz
a na wage to boje sie stawać :(
Pasek wagi
Hej Wracam po urlopie. Od jutra jestem z wami co dzien i od jutra tez cwicze i dietkuje, a wazenuie dopiero za tydzien. Poczekam az waga sie unormuje
Pasek wagi
Swoją drogą czas tak szybko leci, że zima niedługo minie a ja ledwie 2 kg zrzuciłam... Ciągle staram się w miarę pilnować z jedzeniem i ostatnio miałam parę dni wolnych i udało mi się znaleźć dwa świetne przepisy na ostre zupy: jedna krem a druga zwykła. Przepyszne są, tam bardziej, że kocham zupy;)
slonce to wrzuć tutaj bo tez uwielbiam wszelkie zupy, szczegolnie kremy ;] 
Pasek wagi
ZUPA Z GROSZKIEM, CHILLI  I IMBIREM
(na 4 porcje)

Składniki:
50g masła
1 czerwona cebula
2 ziemniaki
1 papryka czerwona
2 pomidory
0,5l bulionu warzywnego
280g mrożonego zielonego groszku
1 papryczka chilli
1 małe kłącze imbiru (ok. 40g)
210g ugotowanego kurczka
125ml śmietany 12%
10 liści świeżej mięty
sól, pieprz do smaku

Przygotowanie:
Rozpuścić masło w garnku. Dodać drobno posiekaną cebulę, mieszać aż się zeszkli. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę, smażyć przez minutę, cały czas mieszając. Dodać pokrojonego w kostkę pomidora (wcześniej sparzonego i obranego ze skóry) i podgrzewać na małym ogniu jeszcze przez kolejną minutę. Wlać do garnka bulion, wsypać groszek i starty imbir, gotować na małym ogniu przez 20 minut bez przykrycia. W tym czasie pokroić kurczaka na drobne kawałki, dodać do zupy, gotować przez kolejne 5 minut. Zdjąć z ognia, dodać śmietanę, dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem do smaku.

PS ja nie dodałam śmietany i chilli (zamiast papryczki dodałam ostrą paprykę - przyprawę). 

A druga to zupa krem z marchwi i ziemniaków:
4 średnie marchewki
2 duże ziemniaki
1 mała cebula
1 łyżeczka oleju
1 kostka rosołowa
Przyprawy (sól, pieprz, 2 ząbki czosnku, pietruszka, może być papryka słodka lub/i ostra)

Kostkę rozpuszczamy w wodzie (1-1,5l) i w tym bulionie gotujemy marchew i ziemniaki aż zmiękną (ok 30 min). Cebulę podsmażamy, a na koniec dorzucamy czosnek i po zrumienieniu wrzucamy do garna z bulionem, marchwią i ziemniakami. Wszystko jeszcze chwilę gotujemy i po lekkim przestygnięciu miksujemy za pomocą blendera. Możemy posypać pietruszką:) 
PS ja do bulionu dodałam jeszcze ziele angielskie i pieprz oraz liść laurowy (który przed zmiksowaniem wyjęłam).

Przyznam, że za zupami krem nie przepadam ale ta wyszła naprawdę dobra choć z ostrością trochę przesadziłam i nie wiedziałam czy zupa jest gorąca czy aż tak ostra:)
No to dziewczęta skoro wróciliśmy :) no to bierzmy sie zqa siebie.. ;) do wielkanocy tylko 3 miesiące a kilogramki trzeba zgubić... i wyglądać :)  do Wielkanocy zaraz praktycznie zaczyna się weekend majowy.. :)
Zabieramy DUPE w troki i bierzemy się za siebie ;)
Pasek wagi
ILONA masz racje to tylko 3 miesiące i trzeba się wziąć na maxa za siebie.

ja dziś tylko dietka, czuje się przemęczona po 3 tygodniach wiecznie bieganiny w PL no i muszę się rozpakować i ogarnąć do końca w domu.
Jutro już powinnam się lepiej czuć więc będę ćwiczyć.
Pasek wagi
ja chyba pierwszy dzien od swiat nie ruszylam slodyczy ;D jestem z siebie dumna, zawsze to krok do przodu.
A jutro zaczynam na oczyszczenie diete koktajlową przez dwa dni :)
Pasek wagi
Witam i ja w nowym roku :) postanowiłam zrobić kolejne podejście i się podnieść :) Od jutra wracam do dietki, na razie bez ćwiczeń bo miałam mały wypadek na weselu i złamałam kość ogonową.... Niech żyje zgrabność jak to mawia moja mama :D
mnie rozłożyło dzisiaj i czuje sie fatalnie... jak dzis sie wykuruje to od jutra zaczynam siłownie :) już mam buty wprawdzie różowe ale są :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.