- Dołączył: 2011-11-04
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 224
18 listopada 2013, 17:32
Hejka !!!
Piszę bo chciałabym założyć nową grupę wsparcia lecz żeby była zamknięta bo nie chcę aby nasze rozmowy wychodziły dalej, szukam chętnych które są same z walką o lepsze Życie w zdrowym i seksownym ciele:) Moim celem jest wspieranie się nawzajem w słabościach jak i w radosnych chwilach. Ja osobiście walczę ze swoimi kilogramami sama, nie mam żadnej towarzyszki w tej walce i nie ukrywam jest ciężko tak samej. Tak więc zapraszam osoby które potrzebują wsparcia i mają ochotę być wsparciem dla innych.
- Dołączył: 2013-11-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 42
25 listopada 2013, 10:12
Saszulec napisał(a):
E tam, nie ma co podziwiać :)Acz dzisiaj tak bardzo mi się nie chciało ćwiczyć. Ale poszłam. Jutro mam wolne :)
Jak to nie ma? każdą krztę wysiłku trza podziwiać, bo ja wiem najlepiej... ie jest kurdę łatwo :)
A jednak poszłaś, czyli satysfakcja jest :D
25 listopada 2013, 15:09
Właśnie dotarło do mnie moje nowiutkie, z przeceny hula hop :)
Nie byłaby sobą, jakbym nie zrobiła z siebie idiotki:
- Paczka do Pani
- Do mnie? ja nic nie zamawiałam
Skleroza <3 Niemniej co się dziwić, wzięłam paczkę ekonomiczną, która wysłana została w piątek a tu proszę już jest :P Szybciej kurna niż priorytet.
Moje hula hop wygląda tak:
![]()
Dlaczego takie wybrałam? Cóż, obawiałam się tych z masażerami z racji mojej podatności do siniaków. To niby też jest z masażerem, ale mam wrażenie, że jakieś delikatniejsze jest.
Przed chwilą kręciłam 10 min :) Chyba jednak to za dużo powiedziane bo tylko 2-3 udało mi się kręcić przez 2 minuty a tak to mi zlatywało non stop xD
Ale początki są zawsze najgorsze.
Piękna talio przybywam do ciebieee....
26 listopada 2013, 22:03
Drogie Panie co tak cichutko?
U mnie dzisiaj tak:
Skalpel II
Mel B Abs
Mel B pośladki
Tiffany boczki
Hula hop 10 min
brzuszki x50
przysiady x100
27 listopada 2013, 17:12
Standardowo dzisiaj:
Skalpel II
Mel B Abs
Mel B pośladki
Tiffany boczki
Hula hop 10 min
brzuszki x50
przysiady x100
Skalpel 2 mimo, że krótszy daje w kość :D
2 grudnia 2013, 12:36
Wracam do Was po dłuższej nieobecności- choroba, więc kolejny pretekst do odpuszczenia diety ;)
Wychodzi na to, że tydzień miałam ścisłą dietę a 2 tygodnie sobie odpuszczałam
![]()
ale najdziwniejsze jest to, że pomimo wszystko schudłam.
Jedna dobra rzecz z choroby- zdecydowałam się chodzić na siłownię i fitness- zaraz lecę sprawdzić jak wyglądają zajęcia i urządzenia ;)
A Wam jak idzie?