Temat: Cel: chudsza o 20 kilo do maja 2014

To nasze zbiory dzisiejsze... No i kilka godzin zabawy z nimi, no i niestety oprócz ćwiczeń z Mel B z więcej niczym się nie wyrobiłam z ćwiczeń, ale dietka wzorowa :)

hej u mnie z dietą to różnie ale biegam co drugi dzień po 5-7 km.

u nas też są grzybki ale dzieci z mężem zbierają MIłego dietowania!

ja też ich nie zbieram ale za to musze pomóc je porządkować;)

dziś od rana siedzę w kuchnii. W nocy wstawałam wymieniać grzyby w suszarce, a od rana szykuje farsz do krokietów i robię na dziś obiad... Sterta prasowania czeka a wczoraj miałam to zrobić ale musiałam z grzybami się pobawić... 

Zobaczymy jak się dziś wyrobię z czasem z ćwiczeniami...  

Miłego dnia

hej chyba tez włączę nocną zmianę żeby nadążyć wszystko w  domu robić aaa zwłaszcza te prasowanie. 

ja dzis odnotowałam spadek;-) ale narazie nigdzie go nie zapisuję. 

Opisze Wam jak to wygląda teraz u mnie: 

ś: 2-3 kromki żytniego + szynka, pomidor kawa z mlekiem ( zawsze jem tyle żeby byc najedzoną wiec na śniadanie nigdy sobie nie żałuję.

IIŚ: jogurt lub jabłko lb cos małego

O: to co wszystcy domownicy tyle ze mniej bez sosów, ziemniaków za to więcej warzyw typu fasolka szparagowa, pomidory ogórki.

P: jeszcze o niem zapomionam więc najczęściej nic lub kawa z mlekiem

K: różnie ale zawsze mało i do 19.00 2 kromki chleba alub jajko lub jakąś rybkę z octu zależy co jest w lodówce!

NIe liczę kacl, piję ok 2 l wody i 2 kawy z mlekiem... o herbatkach zapominam ale pewnie dlatego że jest ciepło... 

codziennie mam aktywny dzień, dużo pracy średni 6-8 godzin aa wieczorem ide biegać 30-40 minut. w niedzielę jeżdżę konno. 

to moja aktywnośc i dietka. tak przez wrzesień mam zamiar zejść do do 68-9 kg aa od paździenika wykupuje Vitalię  na 3miesiące... głównie tez dlatego ze nie mam pomysłów na potrawy i moja dietka stanie się monotonna więc pewnie to mi pomoże zmienić trochę kuchnie.

Napiszcie co u Was??

ja właśnie usiadłam wypić kawkę i chwilę odsapnąć..

Przygotowałam już farsz, zupkę na obiad ugotowałam i ciasto się piecze...

Ja oczywiście w diecie zrezygnowałam ze słodyczy. NIe całkowicie bo czasami coś skubnę małego ale to dlatego by później się nie rzucić na słodkie.

Śniadanie to zazwczaj 2-3 wafle ryżowe z pomidorem i cebulą lub serek wiejski z tuńczykiem.  

2 śniadanie to kawka i jakiś owoc, czasami jogurt

Obiad zazwyczaj to co reszcie gotuje ale w mniejszej ilości

I podwieczorko-kolacja tio róźnie owoc, warzywko jakieś czy też kanapka... Zależy na co mam ochotę...

JA wagę wczoraj zaktualizowałam do wagi z poniedziałku, Dziś już waga jest mniejsza ale aktualizować pasek będę tylko w poniedziałki....

 ja jestem po 3 h prasowania.. masakra..ale już wszystko ogarnięte tylko pochować do szaf... biegnę robić obiad! 

To ja też będę aktualizować w poniedziałki! miłego dietkowania pa

ja właśnie kończę z robieniem jedzenia i zabieram się do ćwiczeń a dopiero biorę się za prasowanie. Myślę że też zajmie z 3 h :)

ja w pracy;(do 21 u mnie jest a raczej powinno byc tak

S:owsianka na mleku z orzechami,suszonymi owocami i miodem lub nalesnik na mace owsianej

P:kanapki z twarogiem lub pasta z avocado do tego kielki salata ogorek itp

O:to co wszyscy ale modyfikuje dla siebie

0:jogurt i owoc

K:w domu salatka lub koktail a w pracy jogurt nat i owoc

Cwiczen brak.moze jutro rusze

musze zadzialac kesli faktycznie zdecydujemy sie na 2dziecko chcialabym wczesniej wyrobic sobie kondycje i dobre nawyki zywieniowe.wtedy nie zaprzepaszvze w ciazy tego co osiagnelam