- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2013, 00:05
14 kwietnia 2014, 07:35
aha,
ja się przekonałam że muszę liczyć kcal, I nie może być więcej niż 1350 u mnie, bo inaczej nie schodzi mi nic. Po moim obrzarstwie przy @ waga wzrosła a że nie liczyłam w weekend kcal tylko się "ograniczałam" to nie spadła, bo po co? dziś już liczę kcal dalej
14 kwietnia 2014, 07:39
ciekawe jak u mnie ?? drugi dzień dzisiaj. jak ja zaczelam liczyc kalorie jadlam 1600 i spadlam wtedy w tydzień 1,7.... jadlam dużo a napady były:(( Boje się ze znowu wroca.
w mojej pracy wkurza mnie juz wszystko...nie wiąże z nią przyszłości i mam na nia wyrabane:P wkurza mnie to,że nic nam się nie należy... urlop na rzadanie, zwykly urlop, opieka-mozna pomarzyć.... do tego w niedziele klienci sa tak upierdliwi ze masakra... w niedziele powinien być zakaz handlu i kropka. a nie tacy co pracują do pitaku spacery po galerii sobie robia
14 kwietnia 2014, 07:50
14 kwietnia 2014, 07:55
zamiast wyjść na lody do parku to przyłażą do galerii dzieci w bawialniach zostawiają:P masakra. Jak uda mi się prace zmienić to nie wejde tam przez jakies pol roku.... i to nie tylko w okresie niedzieli :P
14 kwietnia 2014, 09:13
Cześć, u mnie weekend znowu minął z nadwyżką kacl.. nie radze sobie z tym!
Marzena musisz zanim skupisz sie na utracie kacl to musisz zacząć panowac na ,,napadami" bo inaczej przy diecie wrócą prędzej czy później!. ja miałam taki w niedzielę napad można powiedzieć .. więc dziś na wagę nie wchodze bo się załamie!!
Dla mnie to też jest szok jak można jechać z dziećmi do marketu w weekend!! gdzie Ci rodzice mają mózg!
wczoraj byliśmy na zawodach z dziećmi. Jaś biegł na 300 m cały czas był drugi aa przed samą metą wyprzedziło go 2 i ostatecznie zajął 4 miejsce.. ale było mu przykro! chociaż jakoś staraliśmy się go pocieszać.. po świętach obiecałam mu, że dostanie nowe buty do biegania! i jak patrzyłam na tych wszystkich zawodników (trasa na 10 km) to tak im zazdrościłam.. żałuję, że nie trenowałam tych biegów.. a już w tamtym roku marzyłam o tym, zeby chociaż raz pobiec w takich zawodach! muszę spełnić moje marzenie, w sierpniu sa biegi na 10 km w mojej gminie więc jak zaczęłabym teraz biegać to pewnie przebiegłabym te 10km..! muszę w końcu zacząć spełniać te moje marzenia bo coraz starsza jestem i koniec odkładania wszystkiego na później!!!
14 kwietnia 2014, 09:27
Bogna ja wlazłam na wadze a tam znowu te magiczne 69,3 i to jest moja waga od miesiaca do której ciągle wracam
14 kwietnia 2014, 09:42
też ja wcale nie zmieniam wagi na pasku bo te 68 tez u mnie wraca dopiero zmienię jak będzie 65 kg aa tyle chciałam w święta niestety nie będzie.. jak nam to ciężko idzie...
14 kwietnia 2014, 09:57
Bogna nie będę robiła ciecia kalorii tylko będę jadła co 3 godziny przez bjakiś miesiąc a potem ustale godziny posilkow. Bardziej skupiam się żeby cwiczyc 5-6 razy w tygodniu te 20 minut.... powiem Wam,że może sobie wkręcam ale po tygodniu z Jillian mam bardziej napieta skore