- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2013, 00:05
26 marca 2014, 11:42
26 marca 2014, 16:48
wczoraj nie mogłam, ale dziś piszę moja waga 68,4, a myślałam, że 67 pokaże, zostało mi niecały tydzień a dopiero ponad 2 kg schudłam....no nic trzeba ją przedłużyć......
26 marca 2014, 17:05
hej...ja zwiększyłam białko w diecie.. staram się jeść nie więcej niż 1600 kacl ale wychodzi tak ok 1300. niestety jeszcze nie mam unormowanych godzin posiłku.. cały czas nad tym pracuję!!
dopiero idę robić trening bo robiłam wielkie porządki w szafach.. dzieci szybko rosną a i zimówki wszystkie poprałam i spakowane do wydania bo na przyszły rok będą za małe!
też muszę odkurzyć rower bo za 2 tygodnie jedziemy na pielgrzymkę rowerową; tak ok 90 km w jeden dzień mamy zrobić... więc od piątku zaczynam po 20 km dziennie!! mam nadzieję, że dam radę bo jestem zapisana na ten wyjazd.
26 marca 2014, 17:21
a ja poporstu się ograniczzam, brakuje mi czasu na liczenie kcal czy wartości wszystkich.
Jak narazie jakoś spada, bo dziś miałam kolejny spadek. Dziś byliśmy na dworze prawie 3 godziny, spacerowaliśmy i z wózkiem i bez.
26 marca 2014, 18:38
ja po ćwiczeniach 10/90 zaliczone!
ide dzieciom zrobić kolację aa tak o 20.30 idziemy biegać..
aa u mnie spadku dziś nie było ;-z.. ale musi w końcu zjechać bo już nie mogę patrzeć na ten tłuszcz..jak ja mogłam się doprowadzić do takich fałd...masakra
26 marca 2014, 18:52
ja wam dziewczyny wrzuce jutro moje zdjęcia. Ostatnio próbowałam ale komp mi mulił:( Ale nie w bieliźnie tylko w legginsach bo mam mega cellulit na nogach i dupie :(
26 marca 2014, 23:52
wybiegliśmy dziś z mężem ale było to 2,6 km i powiem wam, że dałam rade non stop biec to znaczy wolno ale biegłam... a jeszcze miesiąc temu 1 km bym nie przebiegła bez marszu... ja miałam ochotę jeszcze pobiegać lub spacer ale mój mąż zrobił sie ostatnio taki leniwy, że masakra aż dziwo ze wyszedł ze mną biegać.. nie wiem co robić, on nawet na spacer nie ma ochoty iść po prostu leń... dziś to mnie nawet wkurzył mówiąc: "to że cała polska biega to nie znaczy że ja muszę".. jak bym go do tego zmuszała..normalnie szok!! podejrzewam, że już jutro pójde sama bo M będzie miał jakąś wymówkę!!
Ok idę spać bo pewnie rano nie wstanę o 6.00. pozdrawiam
27 marca 2014, 07:15
27 marca 2014, 07:29
hej Beata, a twoja córka do której chodzi klasy. jaki macie poziom nauczania??
ja dziś ledwo wstałam po prostu wczoraj za dużo aa i wniosek pisałam znajomemu do 24.00 więc za mało spałam , chce się pilnować tak żeby spać 8h .