- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 października 2010, 23:40
szukam chętnych. z waga podobna do mojej :) osob ktore beda aktywne na forum i nie poddadzą sie szybko. zapraszam.
bede robic co tygodniowe tabelki. ruch w wlasnym zakresie . dieta tez. :) ale wymiana informacjami:)))
Edytowany przez ewuka111 27 października 2010, 23:41
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
10 grudnia 2010, 12:15
no to super :)))
no najlepsze jest nastawienie ze jak urosnie to trudno :)) wtedy organizmnie czuje naszego strachu i nie robi nam na zlosc;)) serio dziala bo ja jedzac wczoraj kolacje stwierdzilam a co mi tam i jadlam:P
10 grudnia 2010, 14:24
a u mnie 58:( nie wiem czemu:(
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
10 grudnia 2010, 17:05
kurcze Pixi, żebyś tylko za bardzo nie zatraciła sie w takim mysleniu...
ale trzymam mocno kciuki, żeby waga stała, ewentualnie malała jeszcze troche:))
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
10 grudnia 2010, 17:23
iskierka90 i tak nie ukrywajmy ze w święta przytyję... Po nowym roku przed wakacjami chciałabym osiągnąć 53
10 grudnia 2010, 22:46
Wiecie co dziewczyny, nie wyrabiam. Jestem już stuknięta po prostu. Cały czas myślę o jedzeniu. Wydaje mi się, że tyję, mimo że waga pokazuje mniej. Jakieś kolokwia/ zaliczenia itp. w ogole sie nie liczą, w moim życiu liczy się tylko powstrzymywanie od jedzenia. Gotuję różne pyszności, których nie jem bo są kaloryczne tylko rozdaję przyjaciołom z akademika. RObię to tylko po to, by być przy jedzeniu. Mam straszne wyrzuty sumienia kiedy zjem kromkę chleba o 11 wieczorem. Jestem już nienormalna:(. W ogóle, im chudsza jestem, tym bardziej mi się wydaje jak okropne/grube jest moje ciało. To jest straszne:(
Edytowany przez tusia709 10 grudnia 2010, 22:48
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
11 grudnia 2010, 01:55
Tabela 10.12.2010
Edytowany przez Pixi18182 11 grudnia 2010, 12:15
11 grudnia 2010, 09:09
jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma - niestety 50,8 kg, niewielki spadek :/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
11 grudnia 2010, 12:22
Aniufa wcale nie jest źle :)tusia 709 kiepsko z tobą... Ja kiedyś wyczytałam, że dziewczyny chore na anoreksję bardzo lubią gotować a same nie zjedzą nawet kęsa...Weź się w garść!!!
Dziewczyny, zabijcie mnie!!! U mnie w mieście na starówce jest impreza, wczoraj tam byłam, i zjadłam jednorazowo 1100 kcal!!! Przez cały dzień dało to ponad 2200... Dziś nawet na wagę nie ustałam ze strachu, kurcze ale głupio było nie jeść jak z chłopakiem 2 restauracje odwiedziliśmy W pamiętniku wkleiłam zdjęcia z lodowymi rzeźbami :) Edytowany przez Pixi18182 11 grudnia 2010, 12:39
- Dołączył: 2009-04-25
- Miasto:
- Liczba postów: 305
11 grudnia 2010, 13:07
u mnie waga 60.0 nie wiem czemu naprawde sie trzymalam no coz
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 21
11 grudnia 2010, 15:31
cześć dziewczyny!!rzadko tu zaglądam bo nie ma czasu i internet mi szwankuje już wiem że mogę złożyć reklamację i nie płacić:))Ale do rzeczy...Schudłam 7 kg i powiedzcie mi czy też tak macie że najpierw wam kg lecą a cm stoją a potem na odwrót??Z kg stanęłam a cm lecą w tylku brzuchu