- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
27 października 2010, 23:40
szukam chętnych. z waga podobna do mojej :) osob ktore beda aktywne na forum i nie poddadzą sie szybko. zapraszam.
bede robic co tygodniowe tabelki. ruch w wlasnym zakresie . dieta tez. :) ale wymiana informacjami:)))
Edytowany przez ewuka111 27 października 2010, 23:41
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
7 grudnia 2010, 15:20
ja zdalam za 3 razem:P grunt to sie nie denerwowac :))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
7 grudnia 2010, 15:20
katar meczy mnie strasznie :(((
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
7 grudnia 2010, 19:11
i ja też za 3, mimo że jeździłam już wczesniej :(
wszystko tzreba robić spokojnie, byc skupionym, pełnym energii, b ojak sie zagapisz to jakis durny błąd zrobisz, mieć oczy dookoła głowy, NIE CWANIAKOWAĆ, to pzrede wszystkim:)
kurcze, co tu jeszcze by poradzić... dużo zależy od egzaminatora, taka prawda... ja na swoim zdanym egzmainie popełniłam mase błędów, krzywo zaparkowałam przodem na co on pawie krzyknął: no slicznie! ja szok, no ale git. chociaz najbadziej wkurza mnie to, ze oni wymagają cudów po 30 godz jazdy, ja mam prawko 2 lata (9grudnia ;d) i tak naprawde cały czas sie ucze, reagowania na śliskiej nawierzchni, jak sie wykopac z zaspy, co robić w róznych trudnych sytuacjahc, tak samo jesli chdozi o parkowanie, teraz już parkuje równiutko w miare.
kurde, sie objam, Wam powiem...
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
7 grudnia 2010, 19:48
Dziękuję wam za pomoc:) Ja też wcześniej jeździłam i to sporo, a dziś miałam pierwszą godzinę teorii :) Na szczęście wybrałam bardzo dobry ośrodek szkolenia, ciekawe za którym ja zdam...
7 grudnia 2010, 22:33
Ja zdałam za pierwszym:). Ale szczęscie miałam, dwa razy łuk powtarzałam, nie powinnam zdać:P. Pierwszy raz za wcześnie zahamowałam, ale zgodnie z przepisami można to powtarzać. Za drugim razem nie zapięłam pasów. Trzeci raz był idealny, a serce mi biło jak nigdy:P. Kiedy już zrobiłam ten nieszczęsny łuk, wszystko nagle wydało mi się proste i na mieście nie zrobiłam żadnego błędu:D. Ale myślałam cały czas, że nie zdam i kiedy facet powiedział że zdałam, wydawało mi się że zaraz doda "Prima Aprilis". Tak, zdawałam 1 kwietnia. :D
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
8 grudnia 2010, 09:42
hehhe :))) to w fajny dzien zdawalas;)) oj tak wszytsko zalezy od egzaminatora.. mi powiedzial ma pani braki ale zdala pani :P
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 176
8 grudnia 2010, 10:07
szkoda, ze nie robimy dzisiaj wazonka takiego oficjalnego z zapisywanie ;d
na wadze 64,1 :( czyli coś tam zeszło, nożesz kurna no;d musze do piątku to utrzymać!
a jak Wam idzie? chwalcie sie albo żalcie:))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
8 grudnia 2010, 10:30
u mnie 64. wzrost albo raczej unormowanie.. no bo skacze od 63,6 do 64,3
gratuluje spadku
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
8 grudnia 2010, 13:20
A ja w mikołajki i wczoraj żyłam na prawie samych słodkościach ale dzis ustałam na wagę i jest 57.9 także jeszcze nie jest tak źle:)
tusia 709 hehe też bym się na twoim miejscu zastanawiała czy nie powie prima aprilis hehe:)))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
8 grudnia 2010, 22:52
co ma byc to bedzie :)) ostatnio kieruje sie ta zasada bo za duzo wpadek mam :P;/