Temat: po 4 kg mniej w miesiąc

He he no były dobre frytki, myślałam że gorsze wyjdą. Kurcze wy to studentki jakieś AWFy a ja jeszcze liceum

łał, to ciekawie:P ale smaczne frytki, sama bym zjadła, ale jadłam dziś eh trochę ziemniaków smażonych... wróciłam do domu i stąd one... ale spoko, wyrobiłam się dziś w 1350:)
a kim możesz być po AWFie oprócz nauczycielowania;p i trenowania gdzieś tam?:)

są rózne specjalizacje, u nas wych fizyczne specjalne, menadżer sportu, trenerzy, instruktorzy, odnowa biologiczna, fitness, ale tak naprawde równie dobrze moge sie pzrekształcac dalej i próbowac np. do policji, o czym właśnie marze:)

Pixi, młoda dupeczka jesteś hehehe :P

ja tak dokładnie tych kcal nie pilnuje... po prostu MŻ xD może własnie dlatego tak opornie mi ta waga schdozi w dół? no truudno, ja sie ciesze z każdego ubytku i poprawy nawyku odzywiania:)

iskierka90 jaka ja tam młoda. W styczniu 20 mi stuknie  hehe

hehehe, 51,0 kg przy @ :D
no to ciekawie na tym AWFie. u mnie są wykłady, ćwiczenia i ewentualnie lektorat z angielskiego, aha no i w ramach wf chodzę na callanetics:)
Pixi, myślałam, że jesteś starsza. A co planujesz dalej?:)
iskierka90, od kiedy aż tyle schudłaś?

aniufa nic nie planuje, po średniej lecę do pracy, chociaż już w pierwszej połowie przyszłego roku mają mnie przyjąć do fabryki opon samochodowych, będę musiała uczyć się jednocześnie pracując na cały etat, ale wiem że dam radę, teraz to z nudów szlak mnie trafia w tym domu. A tak poza tym jestem jeszcze w liceum bo jestem sama sobie winna , w technikum byłam najlepszą uczennicą w klasie z wyróżnieniem, a na koniec 2klasy rzuciłam szkołę poszłam do pracy a potem musiałam iść do liceum wieczorowego

hej, zamotałam się, i teraz sama nie wiem czy my się dzisiaj ważymy? jesli tak to moja dzisiejsza 64,7 kg w końcu jakiś konkretny spadek :) ciekawe tylko co będzie jutro po dzisiejszych andrzejkach :P

mysteria1989 masz rację!!! Tzn chyba juz wczoraj powinnyśmy się zważyć... Co robimy?????Jutro sie ważymy czy jak?

aniufa, no kurcze, szału nie ma od marca jakoś z 72 zeszłam, także no cóż

poza tym coś mi sie tu nie podoba! miałysmy sie ważyć w piątki, a tu któraś z Was pisała, ze z waży sie w sobote, bo czuje, ze bedzie troche mniej;/ nie tak miało byc... ważymy sie w piątki, a kto naprawde nie może w pt to albo waży sie w inny dzień i podaje do tabelki, albo waży sie w piątek ale podaje kiedy indziej... a nie takie kombinacje, bo to nie jest wiarygodne wtedy... :(

poza tym chciałam Wam powiedzieć, ze straaaasznie lubie ten wątek i generalnie zaglądać tu i czytać:)))

może ja wprowadziłam trochę zamieszania, więc tak. wczoraj o 19 byłam w domu i ważyłam 51,4. ale my ważymy się rano i na czczo. dziś rano moja waga pokazała 51,0 przy @. i basta.:)