Temat: Studniówkowe odchudzanie

Zapraszam wszystkie maturzystki do pogaduszek o odchudzaniu . Juz niedlugo studniowka wiec trzeba się ogarnąć aby świtnie wyglądać na najważniejszym balu w swoim życiu. W kupie siła!
Piszemy o naszych wzlotach i upadkach - o wszystkim.

Podajemy:

- wzrost
- waga
- cel
- rodzaj diety + ćwiczenia

+ przybliżona lub konkretna data studniówki

Zapraszam! :-)
TakBardzoChce, gratulacje! Przez tydzień brzuszek stanie się mniej "napęczniały" jeśli masz z tym problem, tak więc, staraj się staraj! 

Kurcze, poćwiczyłabym, bo wyrzuty sumienia po tych słodkościach mnie zjedzą, lecz chyba nie warto lekceważyć zaleceń lekarza. Niby czuję się dobrze, ale z organizmem, to różnie bywa... Ehhh, jutro to nadrobię, obiecuję!!!!!!!
Moze fakt :) Lepiej zostać tutaj :) Noo ja właśnie nie wiem, czy ćwiczenia coś daja ;( Nie chce sie demotywować bo ćwicze dość krótko ale naprawdę sumiennie! Codziennie Skalpel, i czasami serie z Mel B do tego, i nie widzę efektów. Wogole nie chudne :( a diety też sie trzymam. No ale jeszcze miesiąc się pomecze i jak nie bedzie efektów to zmienie ćwiczenia.
Skalpel modeluje ciało, na spalanie tkanki tłuszczowej polecam killera lub turbo spalanie. Mi osobiście najbardziej podpasował turbo. :) 

TakBardzoChce napisał(a):

ja w ogóle nie mam planu na siebie -,- byłam na targach w gdańsku i to już totalnie mnie zmyliło.. muszę to zrobić, muszę!dziewczyny zdałam dziś prawko!!przez to w sumie póki co ogarnęłam tylko jeden posiłek, ale zaraz lecę po jakąś sałatkę z kurczakiem :Pu mnie jeszcze jest jedna motywacja do odchudzania-za tydzień robię 18stkę i mimo że to mało czasu to coś jednak mogę zrobić zamiast się obżerać haha
Witam wśród kierowców, swoje zdałam kilka miesięcy temu  Jakie plany na 18? U mnie była kameralna, ok.10 osób, najpierw dom, żarcie i karaoke, a potem bilard(miał być klub, ale chciano od nas kasę wyłudzić, to podziękowałam...)

Skinya napisał(a):

Ja oficjalne ważenie mam w poniedziałek. Taka motywacje, żeby się niie obżerać w weekend. Dziewczyny , miałam nie jeśc słodyczy  pochłonęłam 3 alpini - prawie 200 kcal. Weźcie dajcie mi kopa w tylek...
3 kostki czekolady, to nie jest tragedia ;p jak masz na coś ochotę, to wlicz w bilans i wszytko będzie dobrze ;) ja mam tak, że jak chcę np. czekoladę, ale powiem sobie "NIE MA OPCJI, NIE JEM SŁODYCZY", to się objadam czym innym, a potem i tak ostatecznie po tę czekoladę sięgam >.<
Dziś i wczoraj nie ćwiczę przez @ a kręgosłup mi zaraz przez to wysiądzie... Jutro już jadę z koksem! :) a jak wasze ćwiczenia?
wczoraj w końcu zaczęłam biegać :D myślałam, żeby po tym od razu zrobić 30 day shred, aby trening trwał przynajmniej godzinę(biegam 30 min), ale nie dałam rady fizycznie, więc szkoda, bo podobała mi się myśl takiego połączenia. ja jestem taką szczęściarą z @, że nie odczuwam żadnych bóli. Może tam 1 dnia jakieś nieprzyjemne uczucie w okolicach brzucha, ale tak, to nic. 
Jeju...jak zazdroszczę. Ja mam przynajmniej 2 dni w miesiącu wyjęte z życia...
moja koleżanka ma tak samo, strasznie cierpi, dlatego teraz jest na jakiejś terapii hormonalnej, która ma pomóc. Może pójdź do ginekologa i pogadaj?
Ja to samo, nie mogę się ruszyć z łóżka podczas pierwszego dnia, w drugim jest troszeczkę lepiej- jestem w stanie w miarę normalnie funkcjonować, gdy wezmę środki przeciwbólowe, ale o ćwiczeniach nie ma mowy :D 

Jestem już po TURBO. Zdecydowanie mój ulubiony trening, polecam wszystkim!;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.