- Dołączył: 2008-10-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1136
25 października 2010, 19:37
Witajcie , pisze ten temat dla tych osob ktore sa chetne dalej sie
odchudzac lub zaczac ze mna od jutra, musze schudnac przynajmniej 3 kg w
30 dni , chce by dolaczyly sie do mnie osoby ktore niekoniecznie
codziennie ale co jakis czas odzywaly by sie do mnie opisujac swoje
dokonania Chce bysmy sie motywowaly naprawde a
nie tylko takim gadaniem ...:/ to jest moje postanowienie i
chce je w pelni zrealizowac, osoby chetne dodaje do znajomych . Wczesniejszyc watek ktory dodalam zostal zrealizowany schudlysmy kilka kg z dziewczynami na forum jednak one juz tu nie bywaja na , moze dlatego ze zdobyly swoja upragniona wage. Ja niestety sie zaniedbalam i przytylam, Mam nadzieje ze razem z Wami sie uda.
Pozdrawiam
16 listopada 2010, 19:35
wpadaj wpadaj i opowiadaj:)
17 listopada 2010, 06:40
posłuchamy i pocieszymy, wpadaj ; ))
- Dołączył: 2008-10-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1136
17 listopada 2010, 14:22
No hej:) co do monotonnosci to chyba kazdy tak ma, ale ja naszczescie mam mojego Mezczyzne,ktory mi moje zycie uszczesliwia:) mLena powiem Ci ze ja tez mam problemy z tymi napadami glodu,mam tak ze poporostu wszystko bym zjadlam i moge mieszac dowoli byle by jesc, kiedys lekarz mi powiedzial ze mam tendencje to tycia, takze probuje sie jakos tym rowerem ratowac i ostatnio jezdze . Nieznanaa chcialabym mnie jesc ale ja ciagle jestem glodna i mnie wszystko drazni wtedy. Ahh..zobaczymy jak to wszystko bedzie, mam w nastepna sobote andrzejki i co sie z tym wiaze trzeba pomyslec nad kreacja, w sumie to mam sukienke ale zastanawiam sie czy sobie nie kupic nowej , no i tez zastanawiam sie czy nie kupic sobie bielizny wyszczuplajacej,co o tym myslicie?
17 listopada 2010, 14:56
Hmm nie wiem, nigdy nie nosiłam. Wiesz ja na początku też chodziłam głodna i też mnie wszystko drażniło, jednak zmniejszyłam żołądek i teraz już nie chodzę wiecznie głodna. Odkryłam nowy cud w diecie - kapustę kiszoną! ;D ma podobno 11 kcal na 100 g czyli mogę jej jeść duuużo i zapycha strasznie :DD Jestem przeszczęśliwa tym odkryciem ^^
17 listopada 2010, 17:04
Kapustka kiszona jest ok^^ hmm u mnie to tak z tymi napadami na jedzenie to jest tak że ja nawet nie czuję się głodna, nie ssie mnie w żołądku a mimo to bym jadła i jadła! chyba coś z moja głową nie tak!!:(
no no imprezowo:D:D ja też nigdy nie miałam takiej bielizny ale z tego co reklamują to nieźle zbiera brzuszek i boczki' może nie wiele ale i tak zawsze człowiek czuje się lepiej, no a jeśli idziesz ze swoim lubym to chociaż nie musisz się przejmować że będzie trochę większa niż stringi:):) baw się dobrze na tych andrzejkach dora256:)
jesli chodzi o moje jedzonko na dziś to nawet jestem zadowolona:) łącznie to tak: 2kromki chleba ciemnego z serem, kefirek, kurczaczek z surówką i jabłko:) pewnie jeszcze jakiś kefirek będzie do końca dnia albo budyń:)
- Dołączył: 2008-10-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1136
17 listopada 2010, 17:22
heh dzieki dzieki:) w ogole to Dorota jestem takze moze piszmy sobie po imieniu hehe:P no co Wy mowicie ze kapusta tak malo kcal ma? wow:D to chyba przejde na diete kapusciana:P kurdee to jutro bede jesc kapuste i kapuste heh:P ja tez bym mogla jesc nawet kiedy nie jestem glodna, czesto mysle o jedzeniu i czegos mi brak heh;p hehe co do tego gorsetu to mysle sobie tak,ze go jakos cichaczem sciagne zeby nie widzial:P kurcze tak mi sie marza obcisle sukienki a wiem ze bede jak pasztet wygladac wiec chyba zostane przy takiej luzniejszej sukienkce ktora podkresla biust (moj atut :D) i nie jest bardzo dluga wiec tez podkresli nogi (ktore nie sa jakies szałowe,ale z najgorszej polki tez nie sa) :P
17 listopada 2010, 18:10
Ja jestem Agata ;x Ojoj, ja byłam na kapuścianej, schudłam w sumie jakieś 10 kg, niestety wszystko wróciło i to na plusie było! ;/ Nie dałam rady, ta zupa mnie odrzucała, teraz nawet na tą zupę patrzeć nie mogę, ale wszelkie inne postacie kapusty uwielbiam ^^ Ona właśnie wspomaga dietę. Ja sobie zakupiłam na gimnazjówkę czy tam bal gimnazalny taką oto sukienkę:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1305366876 wiem, że pewno będzie ona w styczniu lub w lutym nawet, dlatego mam czas żeby schudnąć i się w nią wbić i wyglądać BOSKO! ^^ mam nadzieję, że do stycznia pójdzie mi z 4 cm w łydach ;/ są paskudne, nienawidzę ich. A jak nie to ratunek w szpilach tylko. A wy jakie macie sukienki? :D P.S Wiem, że to tanie byleco, ale ja nie chodzę za często na takie wytworne imprezy, więc uznałam że nie ma sensu naciągać rodziców na kolejne 200 zł na sukienkę. xd
17 listopada 2010, 18:51
a ja jestem magdaLena ale po prostu Magda:)
no więc co do kapusty to smaczna, zapycha i cenowo o połowę mniej niż surówki:)
a co do sukieneczki to bardzoo fajna' ta bordo mi się podoba^^ ehh bale..lubię takie klimaty, albo wesela, sylwestry' można się ładnie ubrać lubię to:) ja osobiście nie mam za wiele sukienek bo nie hasam na balety prawie w ogóle:( ale powiem wam ze gdybym tylko miała zgrabniejsze nogi to bym cały czas chodziła w spódniczkach, uwielbiam...a teraz kiedy jest zima to w ogóle..grube rajstopki, spódniczka, kozaczki:) łydki u mnie to też ogromny problem :/ na tą moją dietę to udało mi isę stracić po 3cm w udach i w biodrach też spadło ze 3cm a łydki nic' nawet nie drgneły;( czasami obserwuję osoby sporo sporo ode mnie większe i się nie krępują a ja chyba po prostu mam taki charakter że sie wstydzę, nie wiem w sumie czemu bo najgorzej to ja w swoim ciele się nie czuję a to jest chyba najważniejsze żeby się akceptować:)
17 listopada 2010, 18:53
aha a co jeszcze do tej kapusty...ma dużo witaminy C więc teraz na zime ok:) hehe
- Dołączył: 2008-10-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1136
17 listopada 2010, 19:21
oo to milo Was poznac heh:) a co do sukienek to zaraz Wam wysle ktore mi sie podobaja:P a ta sukienka ktora najprawdopodobnie ubiore na andrzejki dostalam od mojego Mezczyzny i wyglada mniej wiecej tak ze u gory jest biala (cos jakby bokserka ale z innego materialu) i w tali sie odcina i ma kolor czarny (dosc luzno wyglada) jest taka klasyczna i zarazem piekna:) Ja tam lubie chodzic w spodnicach bo spodnie mnie draznia hehe:P a dobieram zawsze takie zeby nie byly bardzo obcisle ani za krotkie:P Agata .. ladna ta sukienka:) ale jak z tajlandi ,z chin czy cus takiego to Ci bedzie dlugo szla:P wiem po sobie ,kiedys na bluze czekalam miesiac :P a Ty Magda powinnas sie przemóc i zaakceptowac swoje łydki bo zaloze sie ze wcale nie sa takie straszne jak je malujesz:P