Temat: wierny kompan - towarzysz

Cześć..:)
Jak w temacie wspomniałam szukam wiernego kompana - towarzysza do dalszego odchidzania..:) Najlepiej takiego, który pomógłby wspierać psychicznie itp bo coś samej brak mi motywacji i zaparcia jakiegoś.. Więc pomyślałam, że jak znajdę choć jedną taką osóbkę to będzie świetnie:) No jeśli będzie więcej to też będzie fajnie:)

Cechy osoby poszukiwanej:
150  - 157cm
wagowo nie mniej niż ok. 54kg obecnie

Wiem.. wiem.. wymagania ;p ale myślę, że w 2 lub kilka osób będzie raźniej :)
pozdrawiam:)
u mnie też zawsze ktoś kupi coś słodkiego .. i tak leży i kusi :(
a do sklepu to już nie chodzę , chyba że muszę bo słyszę jak chipsy i czekolady krzyczą kuuuup mnie !
szczególnie w biedronce od razu w wejściu cała półka z chipsami .
ja już wole kupić czasem ciut mniejszą bluzkę bo jak kupuje idealne to potem sie rozciągają.. i wyglądam nie fajnie:)

a buty to w sumie 36 kupuje z reguły, A wczoraj przymierzyłam kozaki na obcasie z zeszłego roku i cos wydaja mi się przy duże.. ale moze dlatego że miałam cieniutka skarpetke na nodze
:)) uffff ! Już :P
no to ja standardowo zjadłam parówę, grahamkę i 3ciacha:/
Ja to chyba życ bez cukierów nie mogę :/

Pasek wagi
a miałyśmy się wspierac,a dalej wpierdzielamy :D:D:D
 Kurcze tez teraz miałam taki sam problem z sukienką na wesele:)) na szczęście pani w sklepie była wyjątkowo miła:))
podawała mniejsze -jednak potrzebna była większa :))))
Pasek wagi
będziemy rozmawiać na wiele tematów i jakoś sie zmotywujemy do niejedzenia świństw :))
foto kurtki zaraz zrobie kom, bo czytnik kart mi sie zepsół:/ a kabelek od aparatu nei chce współpracować z kompem:/
co dzień będziemy eliminować coś z naszego "jadłospisu" :) oczywiście coś niedozwolonego
wiecie co...
oglądam programy na tvn style , kiedyś ''rozmiar w dół'' , teraz ''10 kilo do zrzucenia'' ..
i tam ludzie naprawdę wpier.... frytki , hamburgery , batony , litrami cole piją itp... i leżą na kanapie... to nic dziwnego że tyją !!
a u nas aż tak dużo nie jemy .. i też tyjemy!! wiadomo domowe obiady ( ziemniaki.. kotlety..) mają dużo kcal ale nie tyle co fas foody ..
np. ostatnio w szkole oglądaliśmy film o mc donald , KFC facet po tygodniu takiej diety ''mc donalda''  w tydzień przytył 4 kg..
i u nas największa porcja jest taka jak u nich najmniejsza ...
a mimo to tyjemy ..
Agunia dokładnie też to zaobserwowałam :/
ja genetycznie mam tendencje do tycia, ale naprawdę nie pochłaniam jakichś ogromnych ilości, a w sekundzie robię się okrągła :((
to coś klimatycznie musi byc powiązane :p
ps. czekam na zdjęcie tej kurteczki :)))

Pasek wagi
To ja jako pierwsza eliminuję te cholerne ciacha ! ! ! ! Postaram się ich od teraz nie tknąć :)))
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.