Temat: wierny kompan - towarzysz

Cześć..:)
Jak w temacie wspomniałam szukam wiernego kompana - towarzysza do dalszego odchidzania..:) Najlepiej takiego, który pomógłby wspierać psychicznie itp bo coś samej brak mi motywacji i zaparcia jakiegoś.. Więc pomyślałam, że jak znajdę choć jedną taką osóbkę to będzie świetnie:) No jeśli będzie więcej to też będzie fajnie:)

Cechy osoby poszukiwanej:
150  - 157cm
wagowo nie mniej niż ok. 54kg obecnie

Wiem.. wiem.. wymagania ;p ale myślę, że w 2 lub kilka osób będzie raźniej :)
pozdrawiam:)
groszku juz nei pierwszy raz sie spotkałam z taka wypowiedzią na vit. I juz nei wiem czy mnie to wkurza czy śmieszy..:)) Albo zupełnie puste osoby albo ja juz nie wiem co..

ps. duże te ciacha zjadłaś...?

echh w sumie nie:/
ale takie na pewno kaloryczne bo za masą :/
Pasek wagi
leeenka a Ty masz jakis plan, jadłospis, zestaw cwiczeń itp ???
bo ja jak mam nocki to zupełnie rozregulowana jestem :/
Pasek wagi
ja zjadłam te 6 kostek czekolady ktore wymieniłam wcześniej. i coś ogólnie jakoś mnie ciągle głód łapie..
ale od jutra koniec - mam taka nadzieje.

Po za tym dziś chciałam kupić kurteczkę i tak się zastanawiam czy na zimę - niekoniecznie mroźną będzie odpowiednia, ze skórki i w środku jakieś futerko.
powiem tyle, że nei umiem czymać się jakiegokolwiek planu, więc jadłospisu nie robię, jem to co jest pod ręką, staram się, żeby nei było bardzo kaloryczne na oko, Po za tym jestem studentką zaoczną na bezrobociu więc leniwiec straszny ze mnei się zrobił.
czasem na hh pokręcę, ale lenistwo wygrywa przeważnie.....
o to tak jak u mnie :) jestem leń nad lenie :)
Mam rowerek stacjonarny w domu i jak przeholuje z jedzeniem, to wtedy się na niego rzucam :)
a tak to brzuszki tylko staram się robic systematycznie :) a ! i codziennie do pracy chodzę na nogach w jedną i w drugą stronę:) w sumi ejakieś 50min.

Pasek wagi
Ja mam taką skórzaną bez futerka i śmigam w niej do samych mrozów :)) Jak już nie wytrzymuje to wówczas wygrywa płaszcz :)
A te z futerkiem chyba widziałam - podobały mi się :)
Pasek wagi
kolorek miała "mysliwski" i jasne futerko jak od baranków:) za 160zł chyba, może jutro pójdę i kupię. Może tez pasować będzie bo mieszkam w małym miasteczku i jak to bywa nei przywożą dużo towaru jednakowego:) Jednak na oko wydaję się być dobra, a czemu nei zmierzyłam jej dziś to nei mam pojęcia..:/ najgorzej jak zdecyduje sie ja kupić a tu jutro pójdę i jej nie będzie.

Ja też wybieram nogi jeśli już gdzies mam się wybrac a droga w miarę krótka. I tak zostanie nawet wtedy jak już szczęśliwie zdam to prawko.. - bleeee moja zmora...
hehe :) prawko to tez moja zmora :/ 3 razy oblałam:) teraz mam przerwę, bo się zrazilam:/
Jak kupisz to koniecznie wstaw zdjęcie :)
Pasek wagi
3 razy...? ja wiele wiecej, Moja hostoria ciagnie sie juz 4lata. źle zrobiłam idąc kończąc 18 lat, i że poszłam to tego a nie innego instruktora. Ponad 2lata miałam przerwę. W koncu stwierdziłam, że przeniosę papiery do innego miasta, tak tez zrobiłam jednak mam pecha i zdać nei mogę.. wiec ostatni raz tam zdaje w listpoadzie i przenoszę papiery znów. a przez czas, w krórym to przerwałam nawet nei chciałam słyszeć o prawku i wszystkim co z tym zwiazane, Stało sie to dla mnei tematem tabu- choć to pewnie śmiesznie brzmi:) Ale teraz wiem że sie nei poddam. Bo prawko potrzebne!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.