Temat: wierny kompan - towarzysz

Cześć..:)
Jak w temacie wspomniałam szukam wiernego kompana - towarzysza do dalszego odchidzania..:) Najlepiej takiego, który pomógłby wspierać psychicznie itp bo coś samej brak mi motywacji i zaparcia jakiegoś.. Więc pomyślałam, że jak znajdę choć jedną taką osóbkę to będzie świetnie:) No jeśli będzie więcej to też będzie fajnie:)

Cechy osoby poszukiwanej:
150  - 157cm
wagowo nie mniej niż ok. 54kg obecnie

Wiem.. wiem.. wymagania ;p ale myślę, że w 2 lub kilka osób będzie raźniej :)
pozdrawiam:)
największa waga to 60  kg i pytania znajomych czy jestem w ciąży .. ? w końcu przejrzałam na oczy że coś trzeba z tym zrobić !
a najniższa waga to 42 kg .. ale to było 4 lata temu teraz by mi wystarczyło  na początek 50 kg a potem 47 kg
Ja próbowałam liczyć "na oko" ale jednak to nei dla mnie.
Skusiłam się też na Ducana ale wytrwałam jedynie 3dni, czyli pierwszą fazę uderzeniową..:) Konkretna dieta nei jest dla mnie. Więc doszłam do wniosku, że najlepsza będzie dla mnie forma mż:) Nie chudnę w szybkim tempie.. i w sumie z jednej strony to dobrze, jednak czasem wolałabym, żeby spadało choć o połowę szybciej;p
no ja na wszystkich dietach które stosowałam też chudłam powoli około 0,5 kg na tydzień .
też miałam brać się za Ducana ale nie lubię takich diet gdzie jest określony jadłospis i trzeba latać po sklepach , kupować specjalne produkty i potem siedzieć w kuchni 
żebym chudła 0,5kg na mies to bym się cieszyła.Co schudłam to później waga stała np 3miechy.. i tak w kółko, więc się śmiałam już że lepiej idzie mi stabilizacja niż odchudzanie.
Aga mam nadzieje, że jakoś się zmotywujemy:)
zerknęłam an Twój pamiętnik, i widzę ze słodycze czasem wkradają się do Twoich ust..;p ehh tak samo jak u mnie
wcześniej nie jadłam słodyczy ..
ale od wakacji chyba się uzależniłam od nich
musimy schudnąć !!
moją motywacją jest po 1 : w nowej klasie są same szczupłe dziewczyny i trochę głupio się czuję przy nich ...
drugą motywacją jest  : urodziny w listopadzie .. no i później sylwester !
i po trzecie : chce się dobrze czuć w każdych ciuchach .. a nie patrzyć w lustra i .. oo tu brzuch mi się wylewa .. tu spodnie są za obcisłe

Który listopad ur..?
ja 4gr ;p. Więc juz jeden wspólny cel;p
u mnei na studiach w grupie też dziewczyny szczupłe przeważnie
Ja nie lubię swoich nóg.. a kupowanie spodni polega na tym: biorę te, które pasują najlepiej wedle mnie a nei te, które mi sie podobają
1. łydki grube
2. uda sie stykają..
ur . 14 listopad ... wiele spodni mi się podoba ale też muszę brać te które pasują .. i z których brzuch się nie wylewa
a uda to już całkiem porażka.. patrzeć na nie , nie mogę już !!
i cały czas powtarzam sobie że od jutra... mam nadzieję że ostatni raz tak powiedziałam

ja mam 164 wiec nawet nie probuje sie wkręcić ;) Ale chciałam Wam coś poradzić - diete South Beach bede polecać na lewo i prawo :D! Moze jak idchudzacie sie razem to warto miec wspólna diete. Jak ciezko bedzie wytrmac na pierwszej fazie to zacznjcie od drugiej a potem pierwsza itd ;)
Powodzenia karakany ;)!
jutro rano wstawię aktualną wagę i wymiary .. to porównamy .
wybieramy jakiś dzień na raport z pola walki z kg ? :)
NO też bym chciała tak powiedzieć ostatni raz..! Ogólnie moją słabą stroną jest jedzenie chipsów przy oglądanie filmów..:/ Jesień w toku wiec pije sporo herbatek, sporo czyli jakies 4-5 dziennie sie staram, bo kiedyś wystarczyło mi parę łyków na dzień, Więc tak staram się wlewać ile mogę ale nei na siłę:)
Ja jeszcze problemy mam z bluzkami bo cycki duze 70i:/ Wiec letnie bluzki to porażka jak dla mnei bo wszystkie luźne więc wyglądają na mnei jak ciążowe:/ Chociaż jesienią, i zimą są normalne w sklepach:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.