Temat: grupa wsparcia 01-10-2013!! kto też zaczyna ?

mam tak, że jak waga pokaże spadek to jest genialnie :D ale jak pokazuje więcej to zaraz mam depreche i zawalam dniem <bo i tak jestem gruba> no niestety moja psychika

Tez tak mam ale próbuje sobie wyobrazic ze tym razem będzie lepiej. Niestety waga moze motywowac ale moze i również spowodowac zalamanie...

i nie wiem czy jest sens psuć sobie humor :D na pewno się pomierzę... a co do wagi się zobaczy

żyjecie?

Ale co to za życie ;) A tak poważnie to dietkowo u mnie średnio na jeża, katar dalej mnie męczy więc fitness też jeszcze odpada... No ale kiedyś w końcu będzie lepiej :)

po weekendzie niestety imprezowym wczoraj Oki i dziś tez tak będzie :) w piątek ważenie i zobaczymy co udało się nam pozbyć :)

Ja zważę się w sobote, z przyczyn @. Nie ćwiczę, leże brzuchem na kolanach ( pozycja, w której najmniej boli. Niestety, miesiączki mam starszne) i objadam się drugi dzień. Wiem wiem, nie powinnam. Znowu to robię. Ale jakoś tak motywacja mi spadła. Zauważyłam, że moja skóra zaczęła wisieć. Jestem totalnie załamana. T.T. Jeszcze w szkole mnie wkurzyły piękne szczupłe dziewczyny, bo one są za grube. Ajajaj, mam dołek emocjonalny :<. Lecę na spacer :). I wybaczcie, że mało zaglądam. Ale szkoła całkowicie mnie pochłania :<

mi chyba tez przybędzie na wadze  dziś  @ zawitała ://///

ja na razie się nie ważę :D nie macie nic przeciwko? wejdę na wagę pod koniec października

widzę że chcesz nas zaskoczyc ;)