Temat: "ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy"

Cicho sza...

Jutro ważenie? Ja odpadam, wpiszcie moją wagę z zeszłego tygodnia. czyli 65,5kg, mam @ i wolę nie wchodzic na wage :D

Moja waga się trzyma;) 77.9 :)
Pewno chwilowo stoi  po miesiączce :) Ale tłuszczyku mniej:)

Po za tym tak mnie siniaki polubiły:D Wczoraj w sumie tylko 40min kręcenia, ale z bólu nie dałam rady:D
Pare dni i minie:D

Znów spadek :D

91kg!

Cześć dziewczyny!! Przepraszam za moją długą nieobecność, ale pewne okoliczności nie pozwoliły mi ani dbać o siebie ani zaglądać tu do Was. Teraz już powrót:) moja waga dalej taka sama-66 kg. Ale od wczoraj intensywnie się wzięłam za siebie-dieta+ćwiczenia, więc nadganiam zaległości!! :)

	Waga początkowa	Cel	24.10.2010	31.10.2010	7.11.2010
Jacks.14	60 kg	55 kg	59 kg	59 kg	59 kg
Celebrytka	60 kg	55 kg
Moliye	47 kg	42 kg			45 kg
donotbelieveme	66 kg	59 kg			66 kg
Karlain	57,4 kg	50 kg
yymarika	57 kg	50 kg
szyszyldaa14	64 kg	55 kg
australijka	63,5 kg	50 kg
belcia35	73,9 kg	65 kg			77,6 kg
seniseviyorum	65 kg	55 kg
Maadziaaa10	70 kg	58 kg
IrvinFlyy	74,2 kg	60 kg
Martus1793	67,9 kg	59 kg	65,9 kg	65,5 kg	65,5 kg
brokatowa	95 kg	59 kg	93 kg	92 kg	91 kg
penelopa89	74 kg	65 kg
Nova75	69 kg	60/59 kg
medetrina	78 kg	68 kg
Milusia80	66,5 kg	59 kg
siostra.pe	60 kg	55 kg
yelle	66,8 kg	60 kg	66,8 kg
CorneliaB.
Colette87	63 kg	52 kg
renatQQa	67,2 kg	56 kg	67,2 kg		68,4 kg
marzycielka005	94,5 kg	90 kg	93,9 kg		93,8 kg
natischa	82 kg	58 kg
bojamamcel	83,2 kg	79,9 kg	79,7 kg	77,9 kg	77,9 kg
superja7	63,2 kg	52 kg
Gaila	63,2 kg	52 kg
Nelpomena	74 kg	64 kg			73 kg
kaskabis	63 kg	53 kg
patijadow	61,1 kg	52 kg
Chomiczak	61,7 kg	53 kg
pozakontrola	63 kg	53 kg
Mimeya	64 kg	55 kg
lilienn	80,3 kg	65 kg	81,2 kg	81,4 kg	81,9 kg
niepokorna89	89,9 kg	48 kg
DORMA18	77,5 kg	59 kg
Riddle1988	75 kg	53 kg		58kg

hello, u mnie tak jak w tamtym tygodniu 68,4 :/

hej laseczki - czasu mi brak na cokolwiek... waga masakra ; mam @ , tydzień bez diety i...77,6 kg. No dramat poprostu. Raz z górki, dwa razy pod górkę... Powracam na dietkowe tory , choć wiem że bardzo ciężko będzie w tym tygodniu. Wyjezdzam za granicę i cd, wizyt, imprez , odwiedzin. Nie martwie sie dam rade ;-))) Nie odzywałam się za często w ostatnim czasie; najazdy rodziny; gotowanie, sprzatanie, pranie itd. zabierają mnustwo czasu. Produkujemy anioły więc sezon w pełni i masa pracy - zaro luzu i wolnego czasu.. Przytyłam i mówi się trudno. Zasuwam dalej, bo to cieżka praca z tymi kilosami. Szczęśliwa choć ostatnio bardzo zmęczona pozdrawiam Was wszystkie . Wrócę w niedzielę zamelduję jak tydzień minął.

Wkardł się błąd do tabelki chyba że w tedy źle podałam, waga z 31.10 - 65,5kg, a nie 64,5 ;-) Dziękuje za uwagę