- Dołączył: 2013-06-19
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 74
22 lipca 2013, 20:44
Witam!
Mam do zrzucenia jakieś 33kg i sama tego nie udźwignę:P Potrzebuję pomocy oraz wsparcia a wiem że tutaj znajdę ich najwięcej!!!
Jestem od 6 miesięcy szczęśliwa mamusią szczęśliwego synka - Bartusia ....
Jak wiecie chciałabym zrzucić te kg co mi przybyło niestety przed ciążą :( no i w czasie ciąży ( a przytyłam 30kg) No i po ciąży też został mi niezły balast jakieś 15-17 kg :P
Mam nadzieję, że się przyłączycie :)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
21 września 2013, 12:24
beatka, dlatego nie rob niczego pochopnie, przemysl dokladnie kazdy krok, ale napewno dasz sobie rade :D Tylko ze wszystko musi byc dokladnie przemyslane, kazdy twoj krok. Jestes odpowiedzialna za dzieci. Wszystko da sie zrobic jak dobrze przemyslisz i ulozysz :D
Edytowany przez duzaRenata 21 września 2013, 12:24
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
21 września 2013, 12:32
wiem że muszę przemyśleć wszystko i wiem że szczególnie muszę o dzieciach myśleć.
Na obiad robię lasagne, moje ulubione danie, szkoda tylko że nie dietetyczne, ale w tym tygodniu mam zamiar wypróbować przepis na lasagne dietetyczną z cukinii i bakłażana.
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
21 września 2013, 12:39
aaaotoja widziałam twoje zdjęcia i naprawdę uważam że świetnie wyglądasz. Jesteś dopiero 10 tyg po porodzie to ja tak dobrze nie wyglądam po 1,5 roku. Naprawdę nie denerwuj się, z czasem będziesz zadowolona ze swojej figury. Małymi kroczkami do celu a będziesz niedługo z siebie dumna :)
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
21 września 2013, 13:18
ej dziewczyny pomyłka :)
dziś jest dopiero 100 dni do sylwka :)
wczoraj było 101 :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
21 września 2013, 21:58
ja pierdziele wywalilo mi neta i wcielo wpis:/// nienawidze tego a coraz czesciej mi sie tak dzieje!!!! wrrrrr
beatka skoro uwazasz ze bedzie lepiej sie rozstac bo sie meczysz to nie ma sie co zastanawiac tylko pakuj sie i wracaj!!! Jak Ty cierpisz to dzieci tez!!! Dasz sobie rade tylko musisz to przemyslec!
Ja dzisiaj pobiegalam, poukladalam sobie troche ukladu :) zaczynam kurs 11 pazdziernika jesli beda wolne miejsca. w poniedzialek sie dowiem:) Na uczelni strata czasu:/ porazka... Niech ten rok sie skonczy!! Ogolnie taki zabiegany dzien...
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
22 września 2013, 09:47
beatka, dziekuje za miłe słowa, jednak nie pociesza mnie ten fakt bo szczerze mówiąc ćwiczyłam do 8 miesiąca ciązy i dużo spacerowałam, starałam sie przytyć jak najmniej i od początku wiedziałam że od razu po ciąży wezme się za siebie, i już nie zrezygnuje, nie stane w połowie drogi czekałam na to by w końcu dobrze czuć się ze sobą i będę walczyć by tak było,
Heh dopiero teraz 100 dni do sylwka???heh super, zawsze więcej czasu na schudnięcie :D
malutka też tego nienawidze, pisze pisze a nagle wszystko diabli wzieli ;/
Ja dziś dzien jak co dzien z tą różnicą że mąż ma wolne więc nie będe dlugo sama w domu, na spacer szans nie ma bo pogoda masakra, ciągle zimno i pada, ćwiczeniowy plan jak zawsze teraz troche zmodyfikowany. Obecnie 20 minut piekielnej machiny 30 minut hula hop 8 minut abs brzuch plus 5 minut rozciąganie mel b i tak to tworzy się ciut ponad godzinke ćwiczeń. Mam nadzieje że mój plan coś da.
- Dołączył: 2013-09-22
- Miasto: płońsk
- Liczba postów: 6
22 września 2013, 10:20
Cześć dziewczyny czy mogę się do Was przyłączyć ????
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
23 września 2013, 08:51
anka jasne że możesz, zapraszamy, napisz coś o sobie
Wróciłam :) goście pojechały, czas doprowadzić chałupę do pożądku, no nie jest aż tak źle ale nie po mojemu :) więc borę się za sprzątanie.
Waga po tygodniu jedzenia wszystkiego co nie dietetyczne ale z umiarem pokazała 73 :) więc nie jest źle...
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
23 września 2013, 10:32
witam anka :)
beatka to co dzis cwiczymy?
U mnie kolejny dzien gdy pogoda do d i ciagle pada, to juz chyba 2 tydzien tak depresyjnej pogody. O ćwiczeniach nie będę wam pisać bo robie codziennie, napisze jak nie będę robić bo to będzie wyjątek :), Nie mogę się oduczyć codziennego ważenia, no po prostu rytualnie wstaje ide siusiu i się waże. Ugotowałam zupke, kurcze zawsze gotuje same warzywa, ale tym razem ugotowałam na udku bo wiem że jednak te na mięsku są niby lepsze hm wartościowo, ale efekt taki że potem stałam i łyżką wyławiałam oka. Nie nawidze tłustych zup, ogólnie zawsze z mięsa wykrajam tłuszcz, jak już od świeta jem nóżki to i tak bez skóry, ale dla mnie zupa na porcji rosołowej itp jest za tłusta, więcej tego nie uczynie, zostane przy swoim wywarku warzywnym w końcu i tak tylko ja to jem, bo mąż to za zupą nie przepada i nie jada.
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
23 września 2013, 11:29
ja już mam za sobą mały spacerek około 2 km, teraz prasowanko, bo już posprzątałam a później z ćwiczeń jeszcze nie wiem ale napewno 30 dniówki. A od jutra zaczynam 30 dni Shred.
Aaaaotoja ja też ważę się co dzień, i to mnie motywuje, bo najcześciej jest coś tam mniej. A przy okazji pilnuje siebie by waga w górę nie poszła