Temat: Zapraszam do wspólnego odchudzania ! :)

no ja ostatnio to tak myslalam, że jakbym dostała tu w Rybniku prace, albo w okolicy, to ja bym tu została i prowadziła z nia to studio fitness na stałe, ewentualnie poszerzyłybysmy działalnosc o ten welness. I to tez byłoby genialne:) tylko musiałabym znaleźć tu w okolicy prace.. a to się okaze dopiero po studiach..

Masz jeszcze trochę czasu na takie decyzje. Pewnie plany zmienia Ci się jeszcze ze sto razy;)
Muszę Wam się pochwalić, że dzisiaj w szkole  koleżanka powiedziała mi, że schudłam i że nie mam tłuszczu na brzuchu tylko same mięśnie;)! Strasznie mnie to zmobilizowało! Czuję, że dieta skutkuje.

to zgódź się!!

robisz to co kochasz i jeszcze jakas kaska ci wlatuje do kieszeni!!

nie jeszcze nie byłam, w przyszłym tygodniu pójde!

no to ładnie że Ci tak powiedziała, super że widać efekty:D 

Dzięki tym kilku słowom, mam taki fenomenalny humor, że mogłabym góry przenosić;) Jak to niedużo potrzeba człowiekowi do szczęścia;d
A jak tam Wasze @? Pojawiły się?

nie ;/

Ale zastanawia mnie, co to może być. No bo skoro nie ciąża i nie dieta, co niby co?

nie wiem.. u mnie też nic.. wczoraj czytałam na forum że dziewczynom pomagają 2polopiryny+goraca kapiel, ale u mnie nic..

nie chce mi sie isć do lekarza no bo co mi powie.. w ciazy nie jestem, chyba że jestem wiatropylna to wtedy moze, akurat ostatnio nie miałam czasu na facetów bo ten kurs pochłaniał cały mój czas, z tym moim ostatnim facetem nic nie było, bo ja do niego nic nie czułam więc odpychało mnie na samą mysl:P dieta.. no przecież się nie głodze, bo jakbym stosowała diete 300kcal to bym wiedziała czemu nie mam okresu.. ale moja dieta miała 1400kcal i czasem wiecej z tymi pizzami:P:P wysiłek fizyczny.. no fakt że od 2 miesiecy jest go troche więcej.. ale ja zawsze byłam aktywna fizycznie.. całe wakacje biegałam codziennie po połtorej godziny, i potem ćwiczyłam, jak zaczął sie kurs fitness to przestałam biegać, więc to się chyba wyrównuje.. stress.. no troche go było, ok, kurs był stresujący, egzamin też, no ale na studiach tez mam dużo stresu a nigdy mi to nie zakłóciło.. schudłam w 2 miesiące 5kg.. to tez nie jest jakos specjalnie dużo.. bo wychodzi 2,5na miesiąc czyli jakieś 0,65 na tydzień czyli prawidłowo... nie wiem dziewczyny:( już mnie to dobija..

Ja też nie mam pojęcia o co chodzi. Nigdy nie miałam problemów tej natury. Jak coś to @ przychodziła szybciej;) Jak bym miała już na coś obstawiać, to powiedziałabym, że to przez stres. Ale przebadać się zawsze można iść. Jak nie pomoże, to i na pewno nie zaszkodzi;)