25 września 2010, 14:58
Zgodnie z tematem, zapraszam osoby które chcą tak jak ja schudnąć do sylwestra. Metoda dowolna chodzi o to żeby powstała fajna grupa osób wspierających się wzajemnie.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 311
29 września 2010, 10:57
powinno się udać. masz całe 10 miesięcy, więc spokojnie zrzucisz ten nadbagaż i do ślubu pójdzie super laseczka :)
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
29 września 2010, 13:23
uda się uda :)
do ślubu jeszcze masa czasu!
a z facetami to tak bywa właśnie, mój nie marudzi bo i ja nie marudzę, robię swoje i już, nie zadręczam go a on mnie wspiera i dopinguje
czyli jest ok. na razie przynajmniej,
a czy tak zostanie ? w końcu to nie będzie trwało 3tygodni ale 3-4miesiące...
29 września 2010, 16:28
mój mnie odgania od Vitalii ;)) hehe
"jak możesz siedzieć na tej stronie tyle czasu, to takie durne - grube baby gadają zamiast iśc gdzies pobiegać to by schudły " mówi ;))) w sumie racja jakbym spędziła czas poswięcony tutaj na jakimś treningu to pewnie wyszłoby mi na lepsze. No co mam zrobić fajnie wiedzieć że nie tylko ja się odchudzam ...
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 311
29 września 2010, 17:16
hehe no trochę racji ma. a mój już rok mnie słucha także może mieć trochę dość. chyba już jemu nic na ten temat mówić nie będę.
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
29 września 2010, 17:29
ale nie od dziś wiadomo, że grupa wsparcia to podstawa każdej terapii a odchudzanie to trochę taka terapia właśnie
profilaktyka uzależnienia od żarcia
no ale oczywiste też jest, że samo gadanie nas nie odchudzi, tak łatwo to nie jest
29 września 2010, 18:20
to tak jaj w AA - jestem medetrina jestem uzalezniona od jedzenia hehe ;)
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 545
29 września 2010, 19:16
Według mnie to lepiej jak się ty wygadamy bo później naszym tak nie trujemy a i możemy się powspierać i pomotywować:) no i w grupie oczywiście raźniej:) No mój też się wścieka jak za długo siedzę na vitali
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 311
29 września 2010, 20:01
mój też się trochę czepia że poza vitalią to świata nie ma
29 września 2010, 20:27
hehe bo dziewczyny naprawdę ta strona wciąga ;D
ja teraz przesiaduję tutaj połowę dnia i nie wiem w sumie co robiłam kiedyś na necie jak jeszcze o tej stronie nie wiedziałam ;pp
29 września 2010, 20:43
masakra jakaś ja np sprzątam w domu i tak umyje podłoge i lecę was poczytać i potem pozmywam gary i lece poczytać, wrzucę pranie i lece poczytac i tak w koło - U ZA LEŻ NIO NA ;)))