Temat: Nastolatki i około 10 kg w dół :)

no to super ; ) 4zł? Taniej niż u mnie :D

Tak dokładnie to 4.83 ;P

Dziewczyny, pomoooooooooooooooooooooocy! :( Jestem okropna! Wczoraj byłam w galerii, a tam wiadomo - KFC, potem jeszcze zjadłam lody. A dzisiaj? Dzisiaj to już przeszłam samą siebie - owsianka z mlekiem, tosty, płatki czekoladowe z mlekiem, danio, pieczone młode ziemniaki, chipsy, ciastka, placek. Zjadłam wszystko, czego do tej pory sobie odmawiałam. Myślałam, że wakacje to najlepszy czas na odchudzanie, ale w moim przypadku to się wgl nie sprawdza. Cały czas jakieś ogniska, imprezy, urodziny, wypady do knajp. Co z tego, że przez 2 dni jem zdrowo i wszystko jest super, skoro wiem, że następnego dnia idę do koleżanki na urodziny, a tam trzeba zjeść tort, będzie pizza, jakieś słodycze, czy choćby alkohol.
Jak Wy sobie radzicie w takich sytuacjach? Bo ja nie mam żadnego pomysłu...

Ja od dziś jestem zero słodyczy i zrobiłam sobie tak wbijam sobie do tego durnego łba - ok,nie zjem,ale gdy schudną kupię sobie batoniki,nawet 2 i będę się delektowała jak będę szczupła,nie jadłam przez tydzień słodyczy i dzięki ich odrzuceni schudłam 2 kg!!! Mój tata nie je i mama schudli ok 5 kg,więc się opłaca!
Ja od dziś wyrzekam się słodyczy i tłustego,KONIEC!!! to ostatni dzwonek na poprawę,jem dietetyczne rzeczy i idę ćwiczyć taki jest mój cel przez kilka miesięcy,Ty też sobie tak wbij,wbij sobie do psychiki,że jak czegoś nie można to nie! odmawiaj imprezy,za kilka miesięcy będziesz chodziła,powiedzmy dajmy sobie luz i odetnijmy się od słodyczy,takiego jedzenie,imprez a potem sobie odbijemy ;))))

ej nie rezygnuj z imprez! To chyba najgorsze co byś mogła zrobić ;) Tylko jedz mniejsze porcje ; ) I nie załamuj się, nie da się od tak ze wszystkiego zrezygnować ; )

Da się tylko trzeba chcieć

Ja uciekam na ćwiczenia,od dziś będę sumienna,obiecałam to sobie..

hahaha no to powodzenia! :D

Jutro wyjeżdżam na tydzień lub dwa ; ) jak znajdę chwile to tu wpadnę. Trzymajcie się! ; )

ten się śmieje,kto się śmieje ostatni.