Temat: Zmień się do studniówki! Grupa zapraszam :D


Postanowiłam stworzyć grupę  dla której jedną z motywacji będzie studniówka :))
Pewnie jak wszędzie bidze ona na przełomie styczeń - luty wiec mamy jakieś 4 miesiące:)
Ja sama chce do tego casusie zmic i być zadowolona ze swego wyglądu na balu:)
Co wy na to?? nie określam tutaj z góry warunków jaka dieta ma być stosowana  , wszystko dozwolone:)
Bedziemy sie tu wymieniac radami i przede wszystkim planami:)
W kazda neidziele bedziemy tutaj podawać swoją wagę a ja ja bede umeiszczac w tabelce (oczywiscie nei musi to być waga  neidzieli tylko tak  obojetnie , byle by potem było widać spadek patrzac na cotygodniowe notowania:)



KONIEC PRZYJMOWANIA UCZESTNICZEK!:)



OD RAZU PRZY ZAPISYWANIU SIE PODAWAJCIE SWOJA WAGĘ KTÓRĄ MAM WPISAĆ
TO BEDZIE JUZ JAKIŚ SPADEK PORÓWNYWALNY DO ZAPISU ZA TYDZIEŃ:):)






zazdroszcze ci ze miescisz sie w dopasowane sukienki :)
Pasek wagi
Dzięki dziewczyny :)
Ale...ja mam takie poczucie beznadziejności, ze we wszystkim źle wyglądam, po co chudnąć, po co się zmieniać, skoro i tak jestem brzydka, i tak nigdy nie będę z siebie zadowolona... Nie wiem po co... A niketórych rzeczy nie da się od tak zmienić. Zresztą mam masę kompleksów. Czasem tłumaczę sobie, ze chociaż wagę można jakoś ruszyć, ale potem znowu sobie myslę "po co? jesteś brzydka i beznadziejna", "nigdy nie dorównasz  nawet najmniej idealnemu ideałowi". Eh...

Garnek do gotowania na parze kupiłam w Biedronce za jakieś 80 zł chyba? Nie pamiętał. Był naprawdę fajny i często mi służył, cale wakacje. Ale pewnego razu nie nalałam wody, nastawiłam go i poszłam odkurzać- i się spalił. I już nie mam :(
ja dalam jakies 120 zl za taki trzy poziomowy mam juz go z 3 lata:)
Mój też miał trzy poziomy tak nawiasem mówiąc... :) Eh szkoda mi go!
Mój tata kupił w prymysie, za ok 80-100 zł. Nie pamiętam dokładnie. Wtedy promocja była. Wart zakupić, ale jak nie masz możliwości, to możesz taki wkład do zwykłego garnka kupić, żeby gotować na parze

Hej dziewczyny ;* Ehhh nie mam zupełnie czasu ostatnio dlatego rzadko tu coś skrobnę ;/

Wczoraj dowiedziałam się, że do końca listopada mamy podać czy idziemy z osobą towarzyszącą na studniówkę... Chyba będę jedną z nielicznych, która pójdzie sama ;/

cynammmonem nie martw się Kochana, możesz zawsze w ciężkich chwilach zwątpienia przypomnieć sobie o swojej Coco, która też pójdzie sama ! Trudno, będzie mi trochę wstyd, szczególnie przed rodziną, ale mniejsza....
tak musiało być widocznie ;(

a u mnie całkiem dobrze,
wstałam o 14.30 i właśnie jestem po śniadaniu ... ;)
zjadłam pyszne, pyszne, pyszne placuszki z jagodami na słodko i jestem zadowolona !

zaraz lecę do książek i tak będzie wyglądał cały mój weekend niestety ;(

coco, trudno, będziemy się zaje...biście bawić same :)

ja mam plan przeczytać dzisiaj przedwiośnie, a jutro zakopać się w książkach ;/

ja tez ide sama :( nie chce brac nikogo na sile tzn moglby moj przyjaciel isc ze mna ale ja bym chciala jakiegos przystojniaka jesli juz mam kogos brac :(
Pasek wagi
Ja na połowinki idę sama. Ale połowinki to takie hmm... Luźniejsze jest. I pół klasy idzie samemu. Chociaż  miałam takie marzenie, by iść z kimś. Ale odpuściłam, nawet nie proponowałam nikomu. Chociaż dwójka moich byłych oświadczyła, że chętnie pójdzie. Ale stwierdziłam, że śmiesznie tak i podziękowałam ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.