19 września 2010, 13:34
Postanowiłam stworzyć grupę dla której jedną z motywacji będzie studniówka :))
Pewnie jak wszędzie bidze ona na przełomie styczeń - luty wiec mamy jakieś 4 miesiące:)
Ja sama chce do tego casusie zmic i być zadowolona ze swego wyglądu na balu:)
Co wy na to?? nie określam tutaj z góry warunków jaka dieta ma być stosowana , wszystko dozwolone:)
Bedziemy sie tu wymieniac radami i przede wszystkim planami:)
W kazda neidziele bedziemy tutaj podawać swoją wagę a ja ja bede umeiszczac w tabelce (oczywiscie nei musi to być waga neidzieli tylko tak obojetnie , byle by potem było widać spadek patrzac na cotygodniowe notowania:)
KONIEC PRZYJMOWANIA UCZESTNICZEK!:)OD RAZU PRZY ZAPISYWANIU SIE PODAWAJCIE SWOJA WAGĘ KTÓRĄ MAM WPISAĆTO BEDZIE JUZ JAKIŚ SPADEK PORÓWNYWALNY DO ZAPISU ZA TYDZIEŃ:):)
Edytowany przez Jonesss 27 września 2010, 18:40
20 września 2010, 17:32
hej dziewczyny jak ta dzień minął? :) u mnie w miarę dobrze jakoś wytrzymałam 8 lekcji w szkole ale za to jutro raczej zrobię sobie wolne na miasto ;D
zbrodni i kary też nie czytałam, bo jedyna książka jaką przeczytałam w technikum jak na razie to Przedwiośnie, i naprawdę mnie wciągnęła, super była :) I właśnie w najbliższym czasie też Granicę zacznę... fajna?
a co do studniówki to samej nie wstyd na pewno! a zresztą po co się przejmować co ktoś inny gada. każdy ma swój rozum i nie powinien się nikim przejmować! ;*
Edytowany przez seniseviyorum 20 września 2010, 17:54
20 września 2010, 17:58
A ja tu chyba czegoś nie rozumiem. ;D Da się założyć jakąś grupę, gdzie można by dodać tabelkę, która nie zginie pod naszymi postami? I by było kilka wątków? Jeszcze raz przepraszam za pytania, nowa jestem a uwielbiam przejrzystość. :)
20 września 2010, 18:03
Aaa już widzę, przepraszam! :*** Głupolek ze mnie. Dzień całkiem okej. Wróciłam ze skzoły, od razu ćwiczenia (że mi się chciało.. w sumie przymusiłam się), potem obiadek, teraz kolacja za chwilkę.
PROBLEM I-Ale w piątek miałam niemiły incydent. Sama nie wiem dlaczego, wymiotowałam rano przed lekcjami a rano zjadłam wtedy kisiel (błonnik). :(
PROBLEM II- No i waga mi teraz trochę stoi. Albo się zatrzymała, albo to okres się zbliża. Okres, który ma przyjść 3 października. A poprzednio przyszedł 10 dni za wcześnie. Więc kto wie, co to teraz bęzie. Jak znowu przyjdzie za wcześnie, muszę się wybrać do lekarza... Poradźcie coś, i zapraszajcie do znajomych, chcę mieć Was blisko :)
Co do tabelki, przydałby się jeszcze spadek w kg jeśli chodzi stosunek od początku naszego odchudzania- od wczoraj do dnia bieżącego, ale tak też jest okej! :) :*
20 września 2010, 18:25
tabela jest na samym początku:)
20 września 2010, 18:38
ee tam, ja nie wierzę, że partnera znajdę - ale właściwie, to powoli muszę się przyzwyczajać do tej myśli , przecież się nie dam , no nie ?!
będzie dobrze, samej też się miło tańczy ... hahaha !
zaraz idę sobie kolację zmącić - chwilowa przerwa w nauce - wykańcza mnie ta 3klasa ... Jest 20 września, a ja już ledwo ciągnę i mam ochotę paść na twarz i się rozpłakać :|
20 września 2010, 18:48
CocoChane a daj spokój szkoła to zło ! jestem w klasie 4 i co ja mam powiedzieć? masakra. już praktycznie z każdego przedmiotu mam jakąś ocenę i to niekoniecznie dobrą :/ jedynie cieszy mnie fakt że 18 października na dwa tygodnie idę na praktyki to będzie trochę luzu ale potem w listopadzie znowu masakra... tak jak w klasie 3 miałam praktyki miesiąc a potem wszystko trzeba było nadrabiać i nie ma chwili odpoczynku :// wakacji chcę! xD
20 września 2010, 18:59
no, ja się pochwalę , że moja pierwsza ocena : 1 z matematyki ... nie ma co
ale powiem Wam, że w pierwszej klasie moją pierwszą oceną była : 1 z matematyki (BYŁAM ZDRUZGOTANA) [na koniec roku 4 z matmy]
w 2 klasie : pierwsza ocena - 1 z matematyki (WKUR*IŁAM SIĘ) [na koniec roku 4 z matmy]
w 3 klasie : jw (JESTEM JUŻ TYLKO TROCHĘ ZŁA)
20 września 2010, 19:06
matma cię prześladuję ;D ja z matmy jak na razie 4 ale oceny będą spadać w dół pewnie z biegiem czasu :D
ale 1 mam z ekonomiki, bo któż jak nie ja miał iść na pierwszej lekcji do odpowiedzi? to już norma, że na każdej lekcji jestem pytana i mam już po prostu dość.
20 września 2010, 19:07
A ja chyba oszalałam, mam kilka ocen i są to same piątki, co w tym liceum wydawało mi się niemożliwe... Jutro zgarnę gorszą bo odda sprawdziany, ale i tak jestem z siebie dumna, biorąc pod uwagę większość dziedzin życia. :)
20 września 2010, 19:27
a ja dzisiaj mialam kartkówke z maty i na pewno bedzie 1 :) ale mam juz 4 wiec moze nie bedzie przy wystawianiu ocen zle:)