- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
17 września 2010, 18:40
Przed nami SZCZĘŚLIWA TRZYNASTKA!
!!! OSTATNIA W TYM ROKU !!!
6-tkowa AKCJA cała jesień!!!
18 września - 18 grudnia 2010
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6tkowej akcji (13 tygodni) nr 13:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 19 września 2010 do godz.23:59
Ważymy się w soboty i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietki.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę (najlepiej z dnia 18 września)
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
O przyjęciu na listę decyduje pierwszeństwo zgłoszeń. Nie dotyczy to uczestników poprzednich „6tkowych akcji” ;p
INFo: Dla NOWYCH uczestników:
Wasza waga startowa powinna być z przedziału 75-65kg w pozostałych przypadkach o przyjęciu zadecyduje grupa :)
TRZYNASTKA MUSI BYĆ SZCZĘŚLIWA :)))
Edytowany przez aja79 17 września 2010, 18:42
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
28 września 2010, 13:24
u mnie wieje i leje,normalnie babie lato
- Dołączył: 2007-03-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6056
28 września 2010, 13:51
u mnie miało być dzisiaj mięsko z kaszą i sosem grzybowym, ale że w ostatniej chwili okazało się że nie będę miała jak gotować bo będę miała wyminianą wykładzine w kuchni, usmażyłąm sobie malutkie naleśniki z mąki pełnoziarnistej i zjem je z twarożkiem na słodko :) Narobiłyście mi smaka na barszczyk z krokietem .... chyba jutro zjem :)
28 września 2010, 14:00
A ja na obiad planuję makaron z wędliną drobiową i sosem bolognese, bo tylko to mam w domu... A że u mnie też wichrzysko i deszcz, to nosa za drzwi nie wystawiam, bo sklep dziś jakoś tak dziwnie daleko...
Dziś już poćwiczone, ale takie mam zakwasy przy ramionach, że ledwo zipię... Chyba się przeliczyłam na początek z tą 50, ale cóż - obiecałam sobie i Wam, to robię...
Agusia, ja tez bym chciała więcej do południa zjeść, ale jak na złość mnie zawsze po południu dopada ochota na... niemalże wszystko!
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 707
28 września 2010, 15:04
Nie wiem jak u mnie bedzie przez 2-3 dni z zadaniem sob, niedz, pon zaliczony ale dzisiaj mam niespodziewaną @ tydzień za wczesnie i do tego taką bolesną .... :(((
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
28 września 2010, 15:40
O raju jakie u was pyszności!!!!! Ja miałam bigos z cukinii, pieczarek i papryki. Dorzuciłam jeszcze cebulę i dwie małe kiełbaski z fileta
Wyszło mi tyle, że na trzy dni co najmniej starczy.
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto:
- Liczba postów: 13435
28 września 2010, 18:39
A ja dziś zjadłam męsko do spaghetti, pozwoliłam sobie, a co :P
A poza tym załamałam się wizyta u okulisty... jak mi powiedziała ile musze zapłacić, to az mnie zatkało... Pół mojej wypłaty.. eh...
Aju dziękuję :*
- Dołączył: 2007-03-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6056
28 września 2010, 21:34
Mam pytanie dziewczyny. Jutro będę gotować na obiad gulasz z szynki. Czy myślicie że mogę zjeść trochę tego z kaszą czy ona ma za dużo kalorii? bo szczerze mówiąc nie bardzo mogę znaleźć kaloryczność takiej szynki.
- Dołączył: 2007-03-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6056
28 września 2010, 21:35
muszę się Wam przyznać że dzisiaj pozwoliłam sobie wieczorem tost, cukierki. A tak dobrze mi szło, a jak tam u Was?
28 września 2010, 22:27
Ja osobiście myślę, że możesz sobie pozwolić na gulasz z kaszą. Wieprzowina - szynka surowa ma w 100g 151 kcal, więc to wcale nie tak dużo. Co prawda wieprzowina to najmniej zdrowe mięso, ale biorąc pod uwagę fakt, że dieta musi potrwać przynajmniej kilka dobrych miesięcy, nie warto zakładać, że przez ten czas wieprzowiny się nie tknie... Chyba że ktoś zwyczajnie nie lubi, tak jak ja
Także spokojnie możesz sobie pozwolić na kaszę z gulaszem
A ja dziś ledwo się zmieściłam w limicie 1400kcal... Taka byłam łakoma przez cały dzień, normalnie na wszystko miałam ochotę... mówię Wam! Wieczorem zapchałam się kakao ze słodzikiem, bo nie wiem, co by było...
Oby jutro było lepiej!
KOLOROWYCH SNÓW