Temat: Piękna na SYLWESTRA 2010. Kto ze mna?

> To może ja tylko uwazam ze 50 to dużo bynajmniej
> jak na moja figure te moje nogi wygladaja brzydko
> i duzo osób mówi ze mam grube nogi

Justysia: A może te osoby to zazdrosne koleżanki,co? Masz może figurę gruszki? :) Zależy też ile masz wzrostu.

ja na razie grzecznie od rana - serek wiejski 150 g, banan, kawa z mlekiem i litr herbaty,

dzis planuję jeszcze zupę, i jeszcze jakąs delikatna kolację...

 

na razie cwicze słaba silna wole, i powstrzymuję się od zjedzenia szarlotki, którą mnie uraczono

jakie to wspaniałe - szarlotka lezy na talerzu i patrzy na mnie kusząco - A JA NIC :D:D

no po prostu zero reakcji, i zero odruchu Pawłowa

no moze troszeczkę ;p

Te moje kolezanki to są niestety sczuplejsze i wyższe wiec chyba nie maja co zazdrościć

ejj, dziewczyny, ale po co te licytacje?

kazda z  nas jest inna, ma inną figurę, inne geny, inne predyspozycje, jedna ma więcej mieśni, inna mniej, jedna wyzsza, inna niższa,  druga troche bardziej bardziej szersza tu i ówdzie,

każda z nas ma inną urodę

ważna jest motywacja i wzajemne wspieranie się w walce i dążeniu do swoich celów i ideałów

bedziemy piekne i juz :)

 

Justysia: Wydaje Ci się, że nie mają czego zazdrościć. Co Wy tak z tym wzrostem? Moim zdaniem lepiej być niższą niż wyższą.  W ogóle co to za koleżanki, które takie rzeczy Ci mówią. :/
O, i zgadzam się z Grejpfrutową - każda z nas jest inna i każda ładnie wygląda taka jaka jest. Nawet nie tyle będziemy piękne - po prostu będziemy jeszcze piękniejsze :D :D

i o co te awantury, hm...?

ja rozumiem, że od kilkunastu dni wiecznie głodne chodzicie  ale nie widzę powodu by się sobie do gardeł rzucać

proszę wyluzować i trzymać się swojej diety a nie cudzych ud

licytacje też nie są tu nam potrzebne

życzę szybkich spadków!

Zas mnie nie bylo zaledwie 2 dni i tyle dzielchy napisalyscie ...
No i zauwazylam ze ostatnie 3-4 strony atnosfera napieta sie zrobila .. nogi takei siakie .. wazne ze zdrowe ;P

Tak po krotce co  u mnie , nie tylko dietkowo ....

Dzis złożyłam wypowiedzenie w pracy .. jutro mam rozmowe z przelozona .. nie wiem po co .. pffff juz po jablkach , odchodze stamtad i koniec !

na 99% wyjezdzam do Niemiec, minimum zostaje 6 miesiecy ,.. bedzie proba dla naszego zwiazku ;)

Strasznie na K naciskam ze chce byc zona .. i ze sie boje jak wyjade ze on o mnie zapomni, odzwyczai, ze cos miedy nami zgasnie .. masakra

Ale generalnei bardzo sie ciesze na zmiany otoczenia, srodowiska ..

pieski zostaja z K. Fiona aktualnie ma cieczki i musze Maksia pilnowac … bo mlody zaczyna kumac o co chodzi … a nie chce przedszkola u siebie … na nastepna cieczke Fiona dostanie zastrzyk antykoncepcyjny …

Dietko nedznie .. tak zaczne marudzic .. ba mam cholernie slaba wole ... macie dzielchy jakies sposoby na to .. zeby sie nie chcialao tego slodkiego ... ani tych weglowodanow w duzych ilosciach .. wiem ze mi znaczie lepiej idzie jak mam wolne .. praca na mnei tak zle dziala .. wpieprzam jak nawiedzona ...

A i do tego od soboty @ u mnie gosci :/

Pozdor dzielchy ... zycze udanego tygodnia , dietkowego i w ogole zeby bylo wam milo !!!

bd spadki bd !! a cudze nogi i diety zostawiamy juz w spokoju i zajmujemy sie swoimi kilogramami :]

U mnie dieta dzisiaj utrzymana, choć mnie korcił świeżutki chleb orkiszowy... alem twarda sztuka zjadłam oszczędnie dwie kromki na śniadanie. Jutro nie będzie już tak świeży i nie będzie takim upragnionym towarem :)

Dzisiaj fitness, zdrowo pojechałam, moimi salcesonikami wywijałam, że ha Lubie ćwiczyć, zobaczymy co mi da ten trening cardio na siłowni. Na fitnessie zostaję, bo się już uzależniłam od sculpture. Zakwasy po sculpture są najlepsze, zwłaszcza na ramionach. człowiek od razu wie, że żyje.
cocochancell, a próbowałaś jeść marchewki? są bardzo słodkie, pomagały mi przetrwać napady głodu słodyczowego... jak sie nie je słodkiego i nagle wrąbie marchew, wydaje sie nieznośnie słodka :D

powodzenia w dietowaniu wszystkim i miłego dnia!