Temat: zabawa + rywalizacja czyli 5 tygodni odchudzania - XII edycja. Kto ze mną ??

Wiadomo, że w grupie zawsze raźniej!
Wie o tym każdy kto choć raz podjął wyzwanie walki z kilogramami
Rozpoczynamy XII już edycję "zabawa + rywalizacja - 5 tygodni odchudzania".
Zabawa polega na wspólnej rywalizacji o to, kto schudnie najwięcej w ciągu 5 tygodni.




Prosto i tradycyjnie:
1. Zbieramy listę osób chętnych i spisujemy "wagę startową"
2. Co niedzielę obowiązkowe ważenie i podanie wyniku tu, na forum (czekam max do poniedziałku do godz 17:00).
3. Robimy podsumowanie w tabelach (w kg. i %). Co tydzień przewidziana jest mała kara dla przegranego .
4. Na koniec 5 tygodnia wyłaniamy zwycięzcę
5. Przegrany wysyła kartkę z gratulacjami do osoby, która schudła najwięcej
6. Całotygodniowe udzielanie się na forum jak najbardziej wskazane

Start: 13 wrzesień
Finał: 18 październik

Zapraszam serdecznie.
Zapisujcie się podając jednocześnie swoją wagę startową.

Zapisy zbieram do środy (15 września) do godziny 17:00.
Po tej godzinie wstawiam tabelę i grupa zostanie zamknięta.

Niech wygra najlepszy!!!
Pasek wagi
cześć Dziewczyny

wiem, że się o cały tydzień spóźniłam, ale wyjeżdżałam i nie miałam dostępu do netu...brałam udział w poprzedniej edycji i chętnie wziełabym udział w tej...trochę mi przybyło...nie wiem dokładnie ile bo się jeszcze nie ważyłam...a grupie zawsze raźniej

pozdrowionka
Pasek wagi
U mnie spadek 68,3 ufff :)  Trzymam za Was kciuki!
Dużo aerobów robię i uważam na to co jem, więc musiało spaść.
Buziaki
U mnie spadek do 92
Hej:) moja waga 55,7 kg czyli spadek o 0,5 kg. Hmmmm... mało ale zawsze to coś:)
Waga 64.10kg czyli w dół!!!
Pasek wagi
a ja mogę liczyć na wielką akcje 'trzymajmy za caliginis kciuki'? ;D
jutro mam egzamin na prawo jazdy ;<

a jeżeli chodzi o dietę jakoś leci, choć, co tu ukrywać @ się zbliża i mam jeszcze wielkiego stresiora przed jutrem, więc chcica trzyma i to nieźle ;) jak dobrze, że w domu są tylko miętówki ;D
.caliginis, napisz jutro jak Ci poszło:) ja będę trzymała kciuki, sama mam exam w piątek...
Moja waga poszła do góry...ponieważ waże sie na nowej wadze to podaje nowy wynik.Przepraszam za kłopoty;((
77kg;((Wyglada na to że wazylam wiecej wczesniej bo ta waga jest zla dlatego kupilam nowa;((
U mnie 69,4. Przepraszam, że teraz piszę, ale dopiero co wróciłam.
Moja dieta została zaburzona przez takiego jednego Pana, więc spadł tylko kilogram :/. Ale o tym więcej w pamiętniku...
DitaVT!!
Przejrzałam Twój pamiętnik. Ważymy i mierzymy podobnie ale uwierz mi - wyglądasz o niebo lepiej. W ogóle nie widać po Tobie tych 69,4 ???? yyyyyyyyyyy ??? To chyba kwestia młodego ciałka :)
Ale kombinujesz z tymi głodówkami. Ja za bardzo kocham jedzenie i za słabą mam "silną" wolę, żeby wytrzymać na zielonym groszku :)
No ale każdy robi po swojemu
Pozdrawiam buziak

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.