17 maja 2013, 17:33
Kochane, do wakacji (do lipca) niewiele ponad 6 tygodni:)
Na pewno niejedna z nas ma jakiś cel, który chciałaby do tego czasu osiągnąć:) Postanowiłam więc stworzyć grupę wsparcia, gdzie będziemy się wspierały nawzajem w dążeniu do osiągnięcia swojego celu:) Chciałabym abyśmy po każdym dniu(wieczorem) zdawały relację z diety oraz ćwiczeń, a na koniec akcji (1 lipca) podsumujemy 44 dni współpracy: ile kilogramów zgubiłyśmy i czy osiągnęłyśmy swój cel oraz wstawimy zdjęcia porównawcze:)
Szukam zmotywowanych Vitalijek:) Kto ze mną? :)
Edytowany przez zakochana92 17 maja 2013, 17:36
18 maja 2013, 13:12
Hej Kochane:)
moja waga dzisiejsza to 67,5 kg przy wzroście 169/170 :)
ogólnie chciałabym chudnąc do 58 kg, a do lipca do około 62, czyli -5,5 kg:)
Moje wymiary:
talia 71
brzuch 80
biodra 101
udo 57,5
łydka 37,5
:)
- Dołączył: 2009-10-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 328
18 maja 2013, 22:05
ja też dołączam, waga jak na pasku, cel też:)
19 maja 2013, 10:56
cześć, dołaczam do was.
Mam już tak dość mojej nadwagi. Biorę się do roboty nad sobą.
mam 168 cm ważę 64,5 kilogramów. Do lipca chcę schudnąć ok 5 kilogramów, żeby 1 lipca zobaczyć 59,99:):)
Jaki mam plan do lipca?
jęść posiłki o takich porach : 6.30 - 3 kanapki z warzywami+ kawa z mlekiem, 9.30 - mieszanka owocowo- otrębowa, z płatkami owsianymi i jogurtem naturalnym, 12.30 - danie z warzyw i mięsa oraz kaszy lub produktów pełnoziarnistych, 14 - 15.30 obiad domowy:) 19.00 sałątka z jakimś mięskiem.
zero alkoholu i słodyczy - przynajmniej do lipca. :) aż osiągnę 59.99
planowane ćwiczenia: godzina na rowerze lub orbitreku, spacery, 8minutówki:)
biorę się za siebie, bo po prostu obrosłam tłuszczem i bardzo mi z tym źle. |Moja waga docelowa, którą chcę osiągnąć do września to 55 kilogramów i wyrzeźbiomne ciało.
mam 32 lata:)
19 maja 2013, 11:01
czesc BeFitt tutaj mam nadzieje nie padnie tak jak nasze ostatnie forum :)
Ja sie wczoraj skusilam na ten kawalek tortu....:/ ale dobry byl :) pozatym potanczylam troszke to moze spalilam chociaz cwiartke tego co zjadlam :D
Zaraz wskocze na wage.....zobaczymy ile wskaze :/ boje sie :(
19 maja 2013, 11:13
tajanika nadwagi ??? przeciez to nie nadwaga...daj spokoj chociaz pewnie tak sie czujesz i rozumiem cie doskonale....ja swojego ciala tez mam dosc :(
19 maja 2013, 16:48
I jak tam? Jak Wam idzie? :)
19 maja 2013, 17:42
ja znalazlam dzisiaj reeboki do biegania koralowe, booskie przecenione z 70 funtow na 30, nie kupilam bo jutro jedziemy do manchesteru na zakupy i moze sie trafi jakas jeszcze promocja..... Zaczne wkoncu biegac w terenie....czas dla siebie, czego przy dwojce dzieci bardzo mi brakuje:\ dietetycznie dobrze :) buziak
19 maja 2013, 19:12
To super:) Bieganie podobno baaardzo pomaga, ja dopiero kilka razy biegałam, ale według mnie bieganie jest super przyjemne:) Dzisiaj wieczorkiem też postaram się wyskoczyć:)