- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
16 maja 2013, 17:17
Hej dziewczyny, hej chłopaki!
Zapraszam do wspólnej walki o lepszy wygląd i lepsze samopoczucie! Zapraszam osoby, które już walczą i te, które dopiero rozpoczną walkę! Będziemy się wspierać, dzielić doświadczeniami, doradzać sobie i wspólnie ćwiczyć!
Kto dołącza? :)))
- Dołączył: 2013-06-10
- Miasto: Krosno Odrzańskie
- Liczba postów: 28
18 lipca 2013, 20:58
Mogę się Wam pochwalić? Kupiłam te spodnie w kwietniu, tutaj może nie
wyglądają na jakieś szczególnie ogromne ale jak puszczę, lecą mi z tyłka
:D
Edytowany przez Len4a 18 lipca 2013, 21:00
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
18 lipca 2013, 21:35
Len4a no zdecydowanie na zdjęciu widać różnicę :) gratuluję i zazdroszczę! Pochwal się teraz jak to osiągnęłaś :) co jadłaś czy ćwiczyłaś?
A ja od siebie powiem szczerze, że chyba zacznę chodzić jeszcze na jogę, jak tylko wygospodaruję trochę czasu. Byłam dziś na ćwiczeniach rozciągających bo stwierdziłam, że nie ma sensu nic cięższego sobie fundować i naprawdę wróciłam zadowolona. Raz w tygodniu przy tym moim całym maratonie to naprawdę dobrze mi zrobi :) super się czuję a szłam już zmarnowana bo zmęczona. Powiem szczerze, że w ogóle bym na te zajęcia nie poszła gdyby nie to, że zakuwałam i mogłam znaleźć czas dopiero po 19. Ach.. wpisuję je chyba w mój grafik. Szkoda, że w tym klubie nie można chodzić na więcej zajęć niż jedne dziennie, bym tak sobie pochodziła pierw jakiś wycisk a później heja na taki stretching godzinny. Achh... nie wiem czy to wpłynie jakoś na moją sylwetkę ale nawet jeśli nie to fajnie, że się dobrze po nich czuję.
- Dołączył: 2013-06-10
- Miasto: Krosno Odrzańskie
- Liczba postów: 28
18 lipca 2013, 21:47
Dieta 1000kcal, raz w tygodniu przerwa na jedzenie wszystkiego na co mam ochotę, 1,5 godziny jazdy na rowerze i godzina rozciągania (bo mam świra na punkcie baletu i skoro jestem za stara na taniec to chcę być chociaż tak wygimnastykowana jak one). W sumie zaczęłam 14 czerwca, to jeszcze nie jest to co chciałam osiągnąć, ale wywaliłam wszystko z szafy i zaczęłam mierzyć no i się zdziwiłam :D
aglaja87 nie wiem jak Ciebie, ale mnie bardzo relaksuje rozciąganie no i widzę po swojej sylwetce, że przynosi efekt, nabierasz gibkości, gracji :)
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
18 lipca 2013, 21:59
No właśnie było super relaksujące.. mogłabym i tak ze dwie trzy godzinki :D a jeszcze zajęcia prowadzi taka babeczka kurcze co bym mogła ją prawie przytulać.. no naprawdę super kobitka więc i przyjemniej się chodzi do niej. Chodziłam do niej na 2 ćwiczenia teraz będzie 3 ;) jeszcze mam jedną swoją faworytkę ale ona dynamiczne ćwiczenia robi. Kurcze, ja na diecie 1000 kcal trochę zjechałam sobie metabolizm więc niestety muszę walczyć dalej ślamazarnie i próbować go podkręcić..
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
18 lipca 2013, 23:04
Jeszcze jedno mi się przypomniało. Potrzebuję waszej porady... coś mnie ostatnio "przytyka" na tej diecie i nie wiem co robić. Jem błonnik, warzywa i inne takie, nie opycham się niczym niezdrowym a mam wrażenie, że lepiej bym odbywała wizyty w łazience jakbym skoczyła na wieśmaka. No nic, jak któraś ma mądre rady dajcie znać :)
- Dołączył: 2013-06-10
- Miasto: Krosno Odrzańskie
- Liczba postów: 28
19 lipca 2013, 06:50
Z tymi wizytami w toalecie to moja mama też tak miała, może się, że tak powiem, przebłonnikowałaś? :D
- Dołączył: 2011-08-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 354
19 lipca 2013, 08:45
aglaja: miałam podobnie, pomogły mi dopiero tłuszcze, ale nie roślinne, zwierzęce, są lepiej trawione przez nasz organizm i wbrew pozorom pomagają schudnąć. Jestem zwolenniczką jedzenia tego, co najbardziej zbliżone do jadłospisu naszych babć, produkty regionalne, lokalne dobra, coś, co jest hodowane w naszej strefie klimatycznej. Nie trzymam się tego obsesyjnie i jem rzeczy różnorakie, ale widzę, jak wspaniale wpływają na mój organizm : rosół i pierogi, które robię własnoręcznie, ów smalec, o którym już pisałam, chętnie sama wypiekałabym chleb, ale na to póki co brak czasu. Jem raczej te owocki, które mam w ogrodzie, a cytrusy - rzadko, itd.
lena: gratuluję wyników, a jaki jest Twój wzrost? bo wyglądasz jakbyś ważyła 50 kg a nie 61kg.
Rozciąganie super sprawa, też się rozciągam, nie za długo, ale dzięki nawet krótkim seriom jestem gibka, lepiej się czuję, nio i ciało jest jędrne :)
Jadłospis:
1. jajecznica na masełku z cebulą i mozarellą
Dziś mam kolejne wyjście na businessową kolację. Nic na to nie poradzę i trzeba to będzie jakoś podpiąć do mojej diety i stanu brzuszka :)
7 days to go! 1 kg to lose ;)
- Dołączył: 2013-06-10
- Miasto: Krosno Odrzańskie
- Liczba postów: 28
19 lipca 2013, 09:35
Iteke dziękuję, dziękuję, mam 172cm wzrostu :)
Przeczytałam Twój dotychczasowy jadłospis, mam taką ochotę na jajecznicę a jajek w domu tymczasowo brak, do sklepu mi się nie chce. Słodkie lenistwo :D
- Dołączył: 2013-06-06
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 16
19 lipca 2013, 09:39
Hej dziewczyny :)
mogę jeszcze się dołączyć do grona walczących ? :) widzę po forum że tutaj już macie piękne efekty :) a ja dopiero zaczynam swoją drogę do lepszego samopoczucia :)
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Zg
- Liczba postów: 4992
19 lipca 2013, 09:41
Len4a ale masz fajnie, że tylko lenistwo Cię powstrzymuje od wyjścia z domu. Ja się kiszę w pracy, a wolałabym być właśnie na Koładce np. Fajnie masz, że masz tam blisko.