- Dołączył: 2013-04-29
- Miasto: gdańsk
- Liczba postów: 17
29 kwietnia 2013, 22:17
taak bardzo chcę się odchudzać a nie potrafię się zmobilizować . Zazdroszczę wszystkim wam silnej woli i efektów . Mam zamiar zacząć od jutra.. z wieczora ( tak jak teraz ) jestem nastawiona pozytywnie na dietę , a tak naprawdę jutro wstanę i nawet nie wiem od czego zacząć . Mogę liczyć na jakieś wskazówki . ?
- Dołączył: 2013-04-29
- Miasto: gdańsk
- Liczba postów: 17
29 kwietnia 2013, 22:31
a co mam napisać ,ze zaczynam od dzisiaj ? co by mi to dało jak cały dzień spożywałam takie posiłki , które zdecydowanie nie pomogą mi w odchudzaniu .
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
29 kwietnia 2013, 22:35
piggy ma rację, trzeba się pożegnać, ze słodyczami, lodami, chipsami, colą, hamburgerem kotletem itd.
koniec, chcemy schudnąć to się nie żegnajmy , nie tak! treba powiedzieć sobie dość!
- Dołączył: 2013-04-29
- Miasto: gdańsk
- Liczba postów: 17
29 kwietnia 2013, 22:36
taak dokładnie , też jestem za tym . I wcale nie pisze ,ze nie ma racji .!
29 kwietnia 2013, 22:37
ja to sie zagnałam z nimi ze sto razy :p trzeba zaczac od teraz bo za miesiac znowu napiszemy taki post i bedzie nam głupio ze mogłysmy byc nawet o 5kg chudsze:(
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7939
29 kwietnia 2013, 22:58
a więc, jutro początek naszego nowego życia, z dnia na dzień co raz to chudszego życia, czego sobie i wam dziewczęta życzę
30 kwietnia 2013, 11:02
Pamiętaj, że trzy pierwsze dni, to tak na prawdę sprawdzian dla Ciebie, czy podołasz dalej.
Spróbuj pierwszego dnia skupić się na tworzeniu zbilansowanych posiłków, co nie znaczy, że masz nagle przestać jeść. Po prostu zadbaj o to, co ląduje na talerzu, z przewagą warzyw, pełnoziarnistych produktów i białka.
No i przełam, się do aktywności fizycznej. Gwarantuję Ci, że jak wrócisz do domu po godzinnej jeździe na rowerze na świeżym powietrzu, to od razu będziesz mieć ochotę na bycie fit. :)
Polecam się na przyszłość. Jakbyś miała jakieś pytania.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
30 kwietnia 2013, 11:49
Zacznij od tego, że to nie ma być DIETA tylko ZMIANA NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH... A ta zmiana nawyków to na całe życie...
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
30 kwietnia 2013, 12:24
Ja zaczęłam od tego, że przez pierwszy miesiąc powiedziałam sobie, że nie będę myśleć o odchudzaniu. I tak też było, po prostu przestałam się objadać, starałam się jeść w miarę rozsądnie ilościowo i zdrowo. Tak jedząc normalnie i nie myśląc o diecie zleciało ponad 2 kg, a później już poszło, i przez 5 mies. zrzuciłam ponad 10 kg. Grunt, to nie wpadać w paranoję i żyć codziennością, a nie jedzeniem i dietami.