7 września 2010, 16:51
Chcialabym schudnac 10 kg.Kto do mnie sie przylancza ? Wspierajac sie i motywowac mozemy dojsc do celu !!:)
15 września 2010, 17:27
Ja jestem zadowolona, bo nie mam zadnych grzeszków.. ze slodkosci to jedynie czasem owoce, wczoraj 1 ciastko, bo mialam kryzys i kakao :)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
15 września 2010, 22:18
a ja dzis pol nalesnika o 21.55.. na maksa
16 września 2010, 09:50
ja juz mialam slabosci zjadlam 2 kawalki pizzy !! ;/;/ I tez wieczorem .No ale coz;/
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
16 września 2010, 12:30
alemimo to dzis spadek znow mialam o 0,2.. cos za latwo mi ta waga spada;)
- Dołączył: 2009-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 169
16 września 2010, 12:32
Witam wszystkich. Kurcze chciała bym mieć taką motywację żeby zacząć jakąś dietkę ale nigdy nic nie stosowałam bo nie wytrwałam nawet 2dni. Za to dopóki się nie rozchorowałam codziennie ćwiczyłam A6W i dzięki temu w ciągu 24 dni zrzuciłam 4kg, bez żadnej diety, jem prawie wszystko ale w mniejszych ilościach. Jak tylko mi przejdzie to zacznę znowu więcej ćwiczyć
16 września 2010, 13:59
Wikunia 4 kg to duzo i na pewno widac po Tobie roznice. Moze Ty nie masz motywacji, zeby zaczac diete, ale maialas duzo motywacji i wytrwalosci zeby skonczyc 6 Weidera - ja na pewno bym tak n ie wytrwala.
- Dołączył: 2009-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 169
16 września 2010, 14:29
Ja tam za bardzo nie widzę zmian jak patrzę w lustro, jedyne co to jak zakładam swoje stare ciuchy to większość ze mnie leci, no i rodzinka i znajomi twierdzą że strasznie schudłam. A tą 6 zamierzam dalej ciągnąć, może przez miesiąc znowu pozbędę się kolejnych 4 albo 5 kg.
- Dołączył: 2009-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 169
16 września 2010, 23:12
Dziękuję dziewczynki za wsparcie jednak nie ma to jak w grupie, teraz walczę z grypą i jak tylko się jej pozbędę zaczynam dalszą walkę z tymi upierdliwymi kilogramami, damy radę kochaniutkie ja zrobię wszystko żeby za miesiąc się wam pochwalić że moja waga pokazuje minus 4kg (chociaż mam nadzieję na 5)