- Dołączył: 2009-12-12
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 1295
2 września 2010, 18:15
Moje kochane dziewczynki, jest już tyle tematów na tym forum i każda z nas próbowała już wiele razy sie odchudzić, każda z wiekszym bądź mniejszym sukcesem!!!
Ja chce schudnąć od zawsze ale jakos nigdy mi sie to nie udaję :(
Obecnie ważę 75 kg i nie cierpię swojego trzęsiącego się ciała :(
postanowiłam że od jutra czyli od piątku 3 września 2010roku schudnę!!!
Moim marzeniem jest waga 55kg, więc mam do zrzucenia 20kg!!!
Jednak do Wigilii pragnę pozbyć się około 10-15kg (liczę na to że zgubie 15 :))
Wiec tak od jutra zaczynam dietę 1000-1200kcal!!! -
RYGORYSTYCZNIE BĘDĘ JEJ PRZESTRZEGAŁA!!!!
Wiem że będzie bardzo ciężko ale licze na Wasze wsparcie!!!!
Oprócz diety zamierzam wypijać dużo wody!!!
Zrezygnuje ze słodyczy, które uwielbiam oraz napoji gazowanych które tez lubię!!!
Nie bede jadła fast foodów i czipsów itp
Zaczne ćwiczenia na brzuch bo wlasnie on mi się najbardziej nie podoba!!!
Osoby które chcą się przyłączyć -
ZAPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wage i wymiary podajemy jutro (bede robiła tabelki z wagą, którą trzeba bedzie podac raz w tygodniu w piatek)
Mamy 16 tygodni wiec czasu sporo i mozemy zdrowo schudnac nawet 16 kg!!!! :)
Tabelke bede aktualizowala raz w tygodniu w piątek
Natomiast tabelke z wymiarami (biust, szyja, biceps, talia, biodra, łydka,udo) co 4 tygodnie, żeby bylo widac jak ładnie sie zmniejszamy!!!! :)
Zapraszam wszystkie chetne Panie
Razem poradzimy na pewno!!!
Wspierajmy sie a juz na Wigilie bedziemy wystrzałowo wyglądac i zachwycimy tez wszystkich na Sylwestra, warto poświecic te 113 dni zeby czuc sie pieknie i swobodnie w swoim ciele!!!!
Kto sie dołączy???
Podajemy nick, wage i wymiary i zdrowo sie odchudzamy!!!
POWODZENIA!!!!!!!!!!!!! :)
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
14 listopada 2010, 10:44
hanta, ja dzis wskoczyłam po raz pierwszy na wagę i co zobaczyłam? - pierwsze 2 kg mniej!! chciałam, żeby było choć 1 kg mniej, bo wtedy ten wynik będzie mnie motywował i będę wierzyć, ze moja dieta ma sens. A tu prosze - aż 2 kg :)
Dziewczyny, nie poddawajcie się - damy radę!!
hanta- gratuluję :)) i myslę, że zrzucenie 4 kg do Wigilii jest możliwe :)
- Dołączył: 2010-11-10
- Miasto: Niedaleko Lasu
- Liczba postów: 722
14 listopada 2010, 14:22
Witam Was dziewczyny! Jestem na diecie od 28 pazdziernika - moj cel to schudnac do swiat 13 kg, zobaczymy czy tyle dam rade (w sumie chce schudnac 19 kg). Jestem na diecie 1200 kcal, do dzisiaj jest -3,7, przez te dwa tygodnie raz tylko sie zlamalam i zjadlam 2100 kcal .
Ostatnio odchudzalam sie 6 lat temy i wtedy zrzucanie kg szlo mi szybciej, no ale mysle, ze wiek tez robi swoje (teraz mam 37 lat).
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 528
14 listopada 2010, 17:45
Cześć, dziewczyny.
Fajnie, że robicie postępy.
Cattti - 2 kg to naprawdę dużo. Teraz powoli, krok za kroczkiem do celu. Powodzenia :)
Magpie101- wiek rzeczywiście robi swoje. Ja mam 33 lata. Kiedyś sama dieta powodowała zadowalające rezultaty, ale teraz odchudzanie staje się coraz trudniejsze. Im szybciej się za siebie weźmiemy, tym lepiej (i łatwiej). Trzymam kciuki.
Tak jak wielokrotnie pisałam, ja uprawiam Nordic Walking. Polecam wszystkim - daje świetne efekty (większy spadek masy ciała i modeluje sylwetkę). Oczywiście, jak ze wszystkim, najważniejsze jest to, żeby ćwiczyć codziennie.
11 listopada wzięłam udział w Biegu Niepodległości w pobliskim mieście. Dystans nie był długi, ale dla osoby, jak ja, która w ogóle nie biega, dość znaczący. Cel - dobiec do mety - został osiągnięty. Co więcej, wprawdzie dotarłam pod koniec stawki, ale za mną zostawiłam wielu gimnazjalistów
.
Mamy jeszcze półtora miesiąca do Sylwestra. Bierzmy się do roboty, to może wciśniemy się na Święta i Sylwestra w jakieś fajne kreacje i nie będziemy musiały cały czas z całej siły wciągać brzucha :)
Trzymam kciuki za nas wszystkie!
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
16 listopada 2010, 10:45
Hanta, od kiedy się odchudzasz? Bo zaczynałas z wagą 65, 6 :) a teraz masz 7 kg mniej - w jakim czasie Ci sie to udało zrzucić?
- Dołączył: 2010-11-10
- Miasto: Niedaleko Lasu
- Liczba postów: 722
16 listopada 2010, 12:07
U mnie dzisiaj 20 dzien "walki" i rowne
-4 kg - Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
16 listopada 2010, 20:39
magpie - gratulację!!
Jeju, ja rano waże powiedzmy te 69 kg. Ale jak się ważę pod wieczór to wazę 70 kg :( albo i 70,5. I to mnie przeraża!!!!
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
16 listopada 2010, 21:25
Dziewczyny, znalazłam pyszny przepis na ciasteczkaa owsiankowe! Zrobiłam je własnie, bo miałam straszną ochotę na coś "słodkiego".
Przepis:
Składniki:
1 jabłko
1 jajko
1/2 szkl. płatków owsianych
2 łyżki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta cynamonu
( Ja dałam bez proszku do pieczenia i cynamonu)
Wykonanie:
Jabłko
zetrzeć na tarce, dodać resztę składników, dokładnie wymieszać.
Formować i smażyć małe placuszki. Jeśli smażycie na tłuszczu to
proponuję żeby potem odsaczyć placuszki na papierowym ręczniczku(ale
raczej nie piją dużo tłuszczu).
Jak myslicie, ile to może mieć kalorii? Wychodzą 4 placuszki.
- Dołączył: 2010-11-10
- Miasto: Niedaleko Lasu
- Liczba postów: 722
16 listopada 2010, 21:47
Ja wieczorem sie nigdy nie waze zeby sie nie stresowac.
Co do ciastek to jedno bez tluszczu do smazenia ma okolo 120 kcal (nie wiem ile po usmazeniu). A nie mozna tego piec w piekarniku?
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
16 listopada 2010, 23:08
To spróbuję następnym razem w piekarniku. Ja mam zawsze na te ciasteczka ochote pod wieczór. Dziś zjadłam koło 21:30 i mam wyrzuty sumienia. Pierwszy i ostatni raz tak późno zjadła te ciasteczka :/
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 528
17 listopada 2010, 08:22
Catti, odchudzam się od połowy sierpnia tego roku :) Stosuję dietę Montignaca. Na początku była tylko dieta. Po miesiącu schudłam ok. 4kg. Potem waga się zatrzymała. Postanowiłam ćwiczyć i uprawiać sport. Staram się codziennie ćwiczyć w domu (wiesz, brzuszki, nożyce, coś na uda itp), a także uprawiam
codziennie Nordic Walking. Ruch - to jest recepta na efekty:) Sama dieta też jest ważna. Postanowiłam, że należy zmienić podejście do jedzenia. Żadna dieta nie zadziała, jak po jakimś czasie wrócisz do nieprawidłowych nawyków żywieniowych. Znalazłam zdrową i smaczną dietę - Montignaca.To nie znaczy, że czasami się nie złamię, o nie! Święta nie jestem. Acha, jeszcze jedno. Wprowadziłam też zasadę jedzenia do godziny 18. Myślę, że to też jest istotne, żeby nie jeść tuż przed zaśnięciem :) A odnośnie ważenia, pamiętaj, że wystarczy że wypijesz szklankę wody (200ml), a waga pokaże to jako dodatkowe dkg :) Ja też bez sensu ciągle się ważę i przez to stresuję, kiedy nie ma efektów. A im bardziej zgrzeszę, np. słodyczami, tym bardziej jestem ciekawa, czy coś przybyło. Strasznie głupie! Pamiętaj też, że jak zbliża się okres, każda z nas trochę przybiera. Taki los.
Dziewczyny, fajnie, że to forum znowu ruszyło i tak wiele z nas prze do celu. Razem naprawdę jest łatwiej. Pamiętajcie, że trwałe efekty można osiągnąć tylko odchudzając się powoli - inaczej wrócimy do dawnej wagi. Rozsądek + ruch= sukces. Powodzenia!!!