Temat: Początek roku szkolnego - początek diety i ćwiczeń;P

Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
ja sniadanie kawa xD potem 3 malutkie kromki jakiegos ciemnego z wedlina, potem bulka i kaszka. wlsnie maialam zupe zjesc i zapomnialam xD
z tego co wiem to trzba jesc sniadanie bo jest najwazniejsze w ciągu dnia:P i co sądzicie o dzisiejszym moim jedzieniu. Za duzo??? moze proponujecie cos innego

nie, jesz ok :)

ja jestem padnięta :) zmęczona i mam za dużo nauki...

to tak jak ja...wtorki i srody dla mnie są najgorsze, dzisiaj byl sprawdzan z matmy a juz jutro kartkowka:) uwielbiam to zaraz sie chyba potne ze szczescia:)jeszcze angielski do tego :) super wyjebanie w kosmos
doobra ide sie uczyc i spac bo sie okropnie zle czuje, naprawde bardzo zle dzisiaj nie cwicze bo nie podołam...czesc dziewczyny :)

ja ten tydzień mam tak zawalony, że na sport nie ma czasu!!!

olałam dzisiaj niemiecki, eeehhh

szkola jest za bardzo meczoca. a ja po prostu nie umiem jesc sniadan. tzn jem ale troche pozniej, bo zaraz po przebudzeniu nic przez gardlo mi nie przejdzie
ja olałam dzisiaj wszystko czuje sie tak zle ze nie ucze sie wcale, a pozatym nioe ogarniam matemtyki w ogole;/ nic komletnie...a z anglika za szybko baba z tematami leci porazka..ide spac bo sie wykoncze ...papa:*
Dobranoc :):* Ja jutro ide na badanie - pobranie krwi :(
Ile można...:( Do usranej śmierci już takie życie ;/
I fajnie by było się wyspać , ale nie......autobus mam 10 min wczesniej, bo musze sie przesiasc w inny i dopiero ;/( jestem zapisana w przychodni na bielanach a mieszkam na bialolece + kochane warszawskie korki) o.O no chyba, że wyjde z domu jak upiór! Wtedy pośpie 10 min dłużej....Super

:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.