Temat: Początek roku szkolnego - początek diety i ćwiczeń;P

Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
no ja jesem w technikum na logistyku to biol mi nie potrzebna xD  wiec olewam. i chyba moje problemy sie juz koncza. dobrze jest miec nieciekawych znajomych bo we wszystkim pomogą. zobaczymy jutro co z tego wyjdzie, ale dobrze sie zapowoiada :) kamien z serca
a dzis teoche popilam xDD nie to ze niewiadomo jak, ale poszlam do kolezanki i szampana pilysmy xD a farbowalam sie dzis i kolezanka troche obcinac umie, to wzielam maszynke chlopaka i wygolila mi po drugiej stronie ( pisalam juz chyba o tym?) jaram sie tym jak dziecko. jak rospuszcze to nie widac, ale ja chcialam to zrobic sama dla siebie, wiec nie musza inni widziec. mama sie ze mnie smiala i mowila ze glupia jestem, ale ja nie zaluje bo po  podoba mi sie, a po 2 nie zaluje bo jak sie wlosow zaluje to nie rosna xD ( nie myslcie czasem ze jakas glupia jestem czy cos, po rpostu jak przyjdzie mi czasem cos glupiego to bez namyslu sie decyduje, taki spontan. tak jak z kolczykiem w brwi. kolezanki mi tak mowily, ze jednego dnia powiedzialam " a moze sobie zrobie" kilka dni cisza nic nie mowilam a potem nagle przychodze do szkoly i juz mam xD
a dieta... nie wiem, bo kurcze jakos coraz bardziej ją  olewam ;/ niestety, nie mam motywacji takiej jak wczesniej ;/
tak pisze co chwile ze musze sie za siebie wziasc i jakos nic z tego nie wychodzi. jakiegos kopa chyba mi potrzeba !
chyba pierwszy raz tyle tu napisalam xD

haha spoko spoko!!

ja zaraz na klasową wigilie, ale się obiem ;(

ale wskocze na stepper po.. to może choć część spale!

a ja nie mam wigilii. wiec do szkoly tez nie poszlam, bo po co. 3 lekcje potem akademia i dom, a jesli jakas klasa chce to moze sobie wigilie po lekcjach robic. bez sensu
a ja juz miałam :P i sie obzarlam a potem poszlam do babci i sie jeszcze bardziej obzarlam xD na szczescie juz mam to za soba :P czwartek tydz temu mialam wigilie klasowa :D
Dziś moja waga ukochana pokazała tylko 52,2kg :D
wiec dzis pozwolilam sobie na troche wiecej luzu :P serek nie ze slodzikiem a cukrem :D wypije kakao :D przed chwila wypilam puszke coli zero :D no i nie moglam sie powstrzymac i juz sprobowalam bigosiku ktory zrobilam sobie na swieta :P wyszedl pyszny!!!! Mamcia wczoraj kupila mi kielbase z kurczaka xD ale pycha ;] nawet jej smakowala :P
oh....jeszcze tyle zarcia musze sobie na swieta zrobic...bo zdecydowalam ze to co mozna zrobic mnie kalorycznego lub dukanowy odpowiednik rownie smaczny to robie sama...np sałatke jarzynową, rybe po grecku, pasztet, bigos...i takie tam inne

Poniewaz wiem ze w 1 dzień swiat zjem duzoooo!!!! słodkiego jakies obiadki itp wiec poza niedziela proteinowa robie tez jutro czwartek...mam nadzieje ze duzo mi po swietach nie zostanie....
oj na pewno duzo Ci nie zostanie. organizm masz rozkrecony do odchudzania i palenia kalorii, wiec raczej to wszystko zbedne tak samo uciekanie szybko jak to wszystko zjesz xD

ale się objadłam!!

kurde do końca dnia proteinki, i jutro chyba też!!

hehe chwal sie co zjadłaś :)
na zdrowie kochana na zdrowie :*
troche ciasta, sałatke gyros ;), sałatke z kuskusa, sałatke makaronową, uszka!!, mandarynke i coś tam jeszcze było ;)
oo gyros uwielbiam. mialam robic na wigilie do szkoly i przy okazji do domu xD ale ze odwolali to mi sie nie chce robic xD

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.