30 sierpnia 2010, 18:18
Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie
Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
16 grudnia 2010, 12:45
niezle!! ja już sobie zupcie zjadłam :) a koło 2 zjem sobie sałatke :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
16 grudnia 2010, 13:41
no cieawe jak jutro bd. pewnie znow rano dopiero wywiesza zmiany ;/
16 grudnia 2010, 14:55
ja jutro zostaje jeszcze w domu :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
16 grudnia 2010, 22:58
a ja sie zastanawiam czy is bo troche problemow mam. ale jak pojde to znow nie bd myslec o tym wszystkim. ale znow nie nauczylams ie na spr;// nie mam sily ;/
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
17 grudnia 2010, 10:09
no poszlam. ale nie zdazylam wejsc do szkoly i chlopaki wychodzili ode mnie z klasy i mowia ze oni do domu ida bo nie ma pierwszych 4 h i potem sa 2 ale oni nie wracaja xD wiec ja z dziewczynami tez sie wrocilysmy i oto sobie jestem xD a kurcze tak mi sie nei chcialo wstawac i moglam sobie spac bo i tak w domu jestem ;/
17 grudnia 2010, 10:11
a mnie obudził tato o 7 z pytaniem jak sie czuje. to i juz o spaniu nie było mowy ;/
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
17 grudnia 2010, 15:09
ee ja tam bym poszla dalej spac xDD a jak mnie ktos budzi a ja nie musze wstawac to taka wsciekla potem jestem;/
17 grudnia 2010, 17:14
nie ja już nie mogłam... wiesz szum w domu itp. Wiesz co z sylwią?
chyba dzisiaj z ćwiczeniami przesadziłam bo mi trochę słabo teraz... raz było 55min steper i rozcąganie ,a przed chwilą 60min +rrozciąganie... wiem, że nie powinnam ćwiczyć, ale nie mogę tak cały czas leżeć... za pierwszym razem nie było nikogo w domu, więc nikt nie wie, że dwa razy dzisiaj ćwiczyłam...
tylko nie krzycz :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
17 grudnia 2010, 18:50
ej no ale chora jestes oslabiona wiec nie powinnas !!
wlasnie nie wiem co z nia. wczesniej cos pisala ze nie ma za bardzo czasu, ale dzis piatek koniec szkoly, wiec powinna sie tu pojawic