30 sierpnia 2010, 18:18
Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie
Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
18 listopada 2010, 18:03
oj biedna :* Ja dzis na wfie pobilam swoj rekord lenistwa xD
hahaha xD kurde wczoraj zapomnialam o rozciaganiu! po prostu wylecialo mi z glowy ;/
a mama dzis kupila mi zly slodzik i nie wiem czy go uzywac....
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
18 listopada 2010, 18:44
Ale jestem zła. Może nawet nie tyle zła co smutna. Do 16 było spoko, zjadłam swoje płatki z jogurtem nja śniadanie, później na obiad 10 pierożków i zostało mi ok. 300 kcal na podwieczorek i kolacje. No ale przecież musiałam to zj*bać i zjeść jeszcze drugą porcje tych pierogów, kawałek karpatki i wypić fante ;/ kurde aż mam kaca moralnego...
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
18 listopada 2010, 18:52
oj....walcz ze slabosciami :*
Kurna ja sie nie wyrobie przed 19 bo moje wymyslne danie sie jeszcze robi...
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
18 listopada 2010, 19:51
eh...nie wytrzymam musze kontrolowac swoje ciało....jutro sie waze...
Mam nadzieje ze nie bedzie wiecej ;(
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
18 listopada 2010, 20:50
niech tluszcz nie walczy nami tylko my tluszczem !!!
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
18 listopada 2010, 20:59
hehe dobre :P
Dziewczyny potrzebuje rady...
Już troche mam dość białko białko białko i w kółko białko... Jak patrze jak w koło mnie jedzą coś normalnego to az mnie skreca...
Potrzebuje pomocy....
Co myslicie o tym zeby przejsc od poniedzialku na 3 faze?? Prosze szczerze!
Jedno jest pewne jeżeli przytyłam to tego nie zrobie ale jesli waga stoi to juz mysle powaznie...
POMOCY!
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
19 listopada 2010, 09:38
no juz dlugo jestes na tej fazie wiec chyba spokojnie mozesz przejsc do kolejnej :)
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
19 listopada 2010, 19:19
eh....cały czas nie wiem co robic...chociaz raczej jestem nastawiona ze w poniedzialek 3 faza...
MAm nadzieje ze nie przytyje na niej ...oby...
jezeli moja waga do poniedzialku rano podniesie sie ponad 53,4kg to zostaje na 2 fazie...
Tym co pozostanie do zrzucenia zajmę się potem...tak bedzie latwiej mam nadzieje
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
19 listopada 2010, 22:48
a moze wlasnie zeby zrzucic juz reszte musisz przejsc na 3 faze? bo na tej sie juz ustabilizowalo?
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
20 listopada 2010, 10:55
nie wiem sama co i jak...dziś na wadzę 52,5kg :) ale wczoraj był bardzo czysty proteinowy nawet bez jajka bez słodzika...Więc dziś pewnie troszke przybędzie zawsze tak było...No ale mysle że w poniedzi alek rano nie zobacze więcej jak 53,4kg więc 3 faza juz prawie na 100%