Temat: Zdążyć przed latem!

Panie i Panowie
Kalendarzowa wiosna już u nas zawitała, za niedługo termiczna również wokół nas zagości. 
Mamy ostatnią szansę, żeby zebrać się przed latem i zaskoczyć wszystkich wokół, ale i przede wszystkim samych siebie,
nową, piękniejszą figurą!

Zapraszam tutaj wszystkie osoby, niezależnie od tego co ćwiczycie,
ile razy w tygodniu, i ile na te ćwiczenia poświęcacie.
Prawda jest taka, że cel jesteśmy w stanie osiągnąć każdym rodzajem ćwiczeń,
ale liczy się jedno - systematyczność.
Będziemy się tutaj wspierać i motywować do dalszego działania!

Chciałabym, żeby każda dziewczyna podała swoją wagę startową oraz tą, do której dąży.
Również mile widziane by były pomiary wasze w cm, 
ponieważ wiadomo, nie zawsze wygląd współgra z cyferkami na wadze - wszystko zależy od ćwiczeń.
Każda wedle życzenia może mierzyć wybrane miejsca, 
jednak ja proponuję:
-łydka
-udo
-pupa
-brzuch
-talia
-piersi
-ramię
Mierzenia oraz ważenia będziemy dokonywać raz w tygodniu, 
wspólnie ustalimy w jaki dokładnie dzień.

Będziemy również dzieliły się swoimi sukcesami oraz niechcianymi porażkami w diecie.

Dlatego już teraz zapraszam wszystkich, żebyśmy przed końcem czerwca obudziły się w nowej piękniejszej skórze!

Pasek wagi
Karcia na cellulit w okolicach zadka polecam przysiady z obciążeniem, aeroby najlepiej w formie interwałów, dużo wody i masaże. Całkiem niezły jest fioletowy balsam Eveline - tani, a ujędrnia skórę (przynajmniej moją ;)).

U mnie pozytywnie. Dzięki tej pogodzie bardzo się rozkręciłam. Dzisiaj na siłowni zaliczyłam 45 minut ostrego spalania i 45 minut ćwiczeń rozciągających z piłką. :)
Musze porobic przysiady chyba, zaczelam nawet ale moj zapal jest niestety strasznie ulotny. Balsamow niestety nienawidze uzywac. Kochana mamusia kupila mi na swieta z vichy... moze z 5 razy go uzylam. Boje sie ze skora mi sie uzalezni. Zreszta ja tak podchodze do wiekszosci kosmetykow. Uzywam jedynie kremu bambino a do skory oliwki dla dzieci. Jedyne kosmetyki w ktorych nie ma kilograma chemi i ktore wd mnie nie uzalezniaja:))
Cwiczeniowo wczoraj bylo cardio z FitnessBlender. Uwielbiam ich. Maja nawet swoj program cwiczen ktory kosztuje az 4 euro i mocno sie nad tym zastanawiam :))
Callanetics tey wczoraj zrobilam:DDDD
Zaszalalam !!
hmmm, nie wiem czy skóra się uzależni, ale na pewno dobrze nawilżona wygląda lepiej.
Balsam Vichy na celluit (ponad 100 zl kosztuje skubany) podobno ( nie wiem za malo uzywalam zeby sprawdzic) strasznie uzaleznia, po skonczonej kuracji jesli sie nie kupi nastepnej tubki to wszystko powraca. Zreszta podobno wiekszosc ich kosmetykow tak sie zachowuje, mimo ze firma strasznie droga, ale to moze dlatego. Uzywalam dlugi czas krem od nich specjalnie na wypryski i byla tragedia po skonczonej kuracji, przemeczylam sie ze zwyklymi kremami i teraz mam wyprysk jedynie jak poloze sie spac w makijazu :)))
Ogolnie jako krem moge wam bardzo polecic bambino !! Smieszne, bo krem tlusty ale ma w sobie cynk ktory jest antybakteryjny wiec nawet ta konsystencja nie przetluszcza skory :))
Hop, hop - jest tu kto? U mnie całkiem nieźle. Zaczynam 2 tydzień ćwiczeń. ;)
Super Hentai :)) Ja troszkę przygasłam bo waga ani centymetry mi nie lecą... podłamałam się...
Karcia20011 nie poddawaj się! Rozsądne odżywianie i regularne ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą, a efekty w końcu muszę przyjść! Trzymam kciuki!
ja tak samo nienawidze uzywac balsamow, i rowniez dostalam od siostry na siwta(bozego narodzenia) jakis balsam z garniera, a dalej jest pol i to pewnie tylko dlatego, ze mama mi go podkrada czasem. sama praktycznie nic nie zuzylam ;d
dzisiaj bylam 2 godzinki na silowni :) rowerek, orbitrek i jeszcze jakies dziwne urzadzenia na nogi itd, tylko bieznia mnie ominela ale na to juz sily nie mialam, nastepnym razem pobiegam :)
dietkowo nie najgorzej, ale idealnie tez nie bylo. ale patrzac na moje wczesniejsze(w sumie jeszcze niedawne) nawyki to i tak jestem z siebie zadowolona.
a wiecie co jest komiczne. przykladam sie do dietki i cwiczen od piatku, czyli 5 dni. bylam w tym 3 razy na silowni, a oprocz tego w 'wolne' dni jezdzilam na rowerez albo duzo spacerowalam, nie jadlam wieczorami(tak jak zawsze lubilam), tylko jadlam w dzien normalne porcje. zaczelam pic duzo wody. a moja waga po 5 dniach? hehe z 67 skoczyla na 69 :))
ale nie martwie sie, wiem ze to przejsciowy okres, bo zaczelam w koncu cwiczyc po takim zastoju i pewnie napuchlam cala i ldatego tak sie dzieje. ale nie powiem, troche to wkurzajace...
Pasek wagi
ja również nie cierpię balsamów. są takie obślizgłe, fuj:) a już najbardziej nie lubię tych chłodzących.
mi tam uczucie obslizglej skory nie przeszkadza, po prostu z czystego lenistwa nie chce mi sie go wsmarowywac w cialko ahha :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.