Właśnie upiekłam pizze;)
A przed tym byłam biegać, 45 min 6 km a jak doleciałam do domu to znów: brzuszki, grzbiety, hantle kolejne 20 min, a podczas szybkiej kąpieli ostra jazda z rękawicą sizalową, pupcia to cała czerwona.
W zeszłym roku jak się wzięłam w kwietniu za odchudzanie to przez miesiąc szorowania dało niezłe efekty- ujędrnienie!! Nie używałam żadnych specyfików, tylko balsam nawilżający lub oliwka.
Pizza smakuje jak chleb razowy z warzywami na ciepło. Mnie tam smakuje i cieszę się, bo w końcu dorwałam mąkę żytnią typu 2000- typ od 1800-2000 są najlepsze, zależy to od grubości przemiału. Dałam ciutke sera, oliwki, papryke, pieczarki, kukurydze i kurczaka;)
piteraaga- my tu mamy się motywować i ćwiczyć, nie ma że mi się nie chce. Mnie się tak naprawdę nic nie chce, ale muszę się zmuszać, bo nie wiem co by to ze mną było. Ja doszłam do nadwagi bliskiej otyłości, ale ogarnęłam się, nie chcę już być taka, gdzie wszystko sprawia mi trudność, bo mi ciężko!!! Od końca stycznia rozpoczęłam, schudłam tylko 6,5 kg, ale ciąge ćwicze więc pewnie dlatego nie chudnę więcej bo rosną mi mięśnie. widzę moje bice ;d;d
DUŻO DZIEWCZYN NAM SIĘ ZNIECHĘCA, BO ĆWICZY A WAGA ANI DRGNIE! TO INFORMACJA DLA WAS:
A teraz mam ważną informację z zakresu fizjologii dla was dziewczęta. Gdy podejmujemy się odchudzania, a co za tym idzie ćwiczeń fizycznych na początku zauważamy duży spadek wagi, następnie stabilizacja, a później nawet wzrost.
Ten szybki spadek spowodowany jest tym, że na początku ćwicząc tracimy w dużej ilości wodę, spalamy tłuszcz i białka zawarte w mięśniach- wynik diety i wysiłku.
Następnie nasza waga stoi- wszyscy się demotywują, bo nie chudną, bo nie widzą na wadze swoich rezultatów. Systematyczne ćwiczenia fizyczne powodują, że ZMIENIA SIĘ SKŁAD NASZEGO CIAŁA!!!! TŁUSZCZ SIĘ SPALA, A BUDUJĄ SIĘ MIĘŚNIE!!! TŁUSZCZ MA 2 RAZY WIĘKSZĄ OBJĘTOŚĆ OD MIĘŚNI, A MIĘŚNIE SĄ 2 RAZY CIĘŻSZE OD TAKIEJ SAMEJ ILOŚCI TŁUSZCZU!!
Teraz waga wzrasta!!- co się dzieje pytacie?? ciągle stosuję tą samą dietę co na początku, kiedy zaczęłam się odchudzać, bardzo dużo ćwiczę, a tu wzrost?? MIĘŚNIE WCIĄŻ NABIERAJĄ OBJĘTOŚCI, ALE JUŻ PRACUJĄ INACZEJ, PRZYSTOSOWAŁY SIĘ DO TEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ KTÓRĄ UPRAWIAMY I NIE POTRZEBUJĄ JUŻ TYLE KALORII, CO DOTYCHCZAS!! A więc wniosek taki- kiedy zmienia się skład naszego ciała, kiedy spalamy zbędny balast- tkankę tłuszczową, nasze mięśnie przystosowują się do obciążeń treningowych, które systematycznie stosujemy i skoro masa ciała jest mniejsza, nie potrzebują takiej siły napędowej, jak wcześniej. Im mniej mamy "ciałka" tym powinnyśmy ograniczać ilość przyjmowanego pożywienia. Oczywiście jeżeli chodzi o liczenie kalorii jeszcze nie posiadłam odpowiedniej wiedzy i umiejętności, za kilka tygodni i to wam wytłumaczę. Mam nadzieję, że zrozumiałyście moje przesłanie i nie będziecie się demotywować nigdy więcej.