Hej moje Kochane:**
Juz tylko 9 stron:D!!! I obchodzimy jubileusz:PP
Malutka co to za sesja byla;Di z jakim kolega-jakis fajny;)??
Helawskaa nie poddawaj sie!! ja tez juz sie podlamalam i uzaleznilam od cholernych slodyczy ale teraz dzieki Malutkiej bede wrzucac 1 zyl za kazdy zjedzony slodycz-do skarbonki, a tak w ogóle to postaram sie zrezygnowac z nich na calego-Dzisiaj pierwszy dzien przetrwany:-)))!!! No i tez u mnie z chudnieciem tragedia-juz sie nie mieszcze w zadne spodnie-ale jestem do niedzieli na samych jablkach i wiem ze to pomoze dojsc do siebie. Nie przejmuj sie kochana-No i od poniedzialku zaczynamy nowa akcje-staramy sie z dieta i cwiczeniami na maxa do pierwszego grudnia!!! Bedzie dobrze-Warto sie przemeczyc i pozniej miec lepszy humor-moc jesc slodycze bedac szczupla-a nie sie przygnebiac-bo to wciagajace i wiem ze jak jest sie niezadowolonym z wygladu to chce sie cooraz wiecej slodyczy i to wpedza nas w slepy zaulek bo czujemy sie coraz gorzej i robi nam sie coraz wiecej kg do zrzucenia-A my sie temu nie poddamy:-)!! Walczymy
-wierze ze Ci sie uda:)!!
Annawiki-witaj w klubie z @ ;/
Marcelko-no co Ty biedoku.
-Nie przejmuj sie -wierze ze znajdziesz ta siłe i schudniesz-do sylwka zostalo tyle czasu ze mozna jak najbardziej jeszcze z 10 kg zrzucic nie glodzac sie.
Łeee gdzie ta motywacja!!!??
ja tak samo sie czuje:-(-Łuuuu
Ale my tu jesteśmy od wspierania sie i razem sobie poradzimy:)!! Słoneczko masz racje musisz no i wierze ze wytrwasz te 5 dni i ze pozniej juz pojdzie jak zplatka-czy jakos tak to sie pisze;P-BTW tez musze 5 dni wytrzymac!! Jeszcze mamy 3 do poniedzialku:-)!! Wytrzymamy je na diecie:)!! Na pierwszej edycnji mialysmy jeszcze wieksze zalamki i postoje dietowe-ale wychodzilysmy z tego i skonczylysmy z super rezltatami:-)!! I dobrze mówisz co do K.Malutkiej:P
O kurczee:-)!!
Antalku jak pieknie to powiedziałaś:-)!! Dziekuje i mi to myslenie powinno pomoc-tzn ten rytual-Trzeba rozmawiac z wlasnym sumieniem-no i jak bede chciala zezrec cos niedozwolonego to wystarczy ze spojze na ten swoj brzuch wykapany jak z reklamy michelina:P i mysle ze kazda z nas o tak naprawde pragnie byc szczupla-bardziej pragnie tego-niz chwilowej przyjemnosci zwanej niezdrowym jedzeniem
-a nastepnie bolu i cierpienia-bo wlasnie tylko to nam przynosi to wszystko-i jeszcze okropne samopoczucie zamiast jego poprawy!
A na diecie mozemy byc troche nerwowe-ale za to czujemy sie tak wspaniale-to piekne uczucie i w dodatku z dnia na dzien piekniejemy:)!!!Warto jak nie wiem!!! Kochane za jakie grzechy mamy sie tak katować tym zarciem-bolem brzucha i sumienia, i pozniej ostrymi dietami-Rzućmy to objadanie w cholere! Od teraz odzywiamy sie racjonalnie i zdrowo-Trzeba dbac o zdrowie poki jeszcze mozemy i mamy szanse.
Malutka ani sie waz wracać do K.:P I nie odpisuj mu ,nie odbieraj wiadomosci skasuj numer-i napisz zeby nie pisal bo wlasnie pracujesz nad zapomnieniem o jego mości panu i ze Ci przeszkadza, ze nie masz czasu na takie nieowocujące znajomości-i ze nie zyczysz sobie zeby sie odzywal i masz wazniejsze sprawy na glowie teraz niz takie glupoty.
Albo nie pisz mu tak bo sie wkurzy i jeszcze zacznie cos odwalać;P-Najlepiej udawaj chlodna i zimna osobe-tak zeby uwierzyl w to ze taka jestes zeby sam sie zniechecil.-Jak pisze to albo nieodpisuj a jak juz bedzie zbyt nachalny to napisz mu ze nie masz czasu-nawał obowiazkow. Jak juz musisz odp to rob to tak krotko i chlodno.Ale zeby miec szacunek, jednak bo nie wiadomo jak chlopak moze zareagowac.
Marcelko taa:-)!! Marsjanie!! Hahhaaha-nie mam pojecia dlaczego czasem sa ciepli a pozniej im sie odwiduje i sa chlodni jak lod-Faceci tez umia grać! Taka manipulacja to kobieca bron ale faceci tez nie sa gorci-tylko udaja ze tak nie jest i nigdy sie nie przyznaja do prawdy. Wyglada też na ta ze sa o wiele bardziej niestabilni ,niezdecydowani i nastrojowi niz my tutaj z planety wenus:-)
Helawska nie myśl już nigdt od jutra tylko zacznij juz -Gdybym pisała to w dzien to poprosilabym Cie zebys na kolacje zjadla cos lekkiego-ale skoro juz jest noc to prosze cie zebys byla silna-Kazda z nas jest silna-Uwierz mi!! Jesteś silniejsza od glupiej czekolady, od czegos slonego-To nie jedzenie toba rzadzi tylko Ty nim!! Poradzisz sobie:), uwierz w siebie i zrob to dla siebie! I nie zalamuj sie zadny potknieciem, nie mow sobie ze jestes beznadziejna-bo tak nie jest, kazdy musi wyczuc ten odpowiedni moment -bez presjii-trzymam kciuki zebys tez taki wyczula i od razu lap szanse i nie wypusc jej z reki.Po wytrzymaniu paru dni na diecie bedzie Ci juz o wiele latwiej:-) Hiii ciesze sie z tym planem:)!! Trzymam za Ciebie kciuki:** I pamietaj ze zawsze mozesz na nas liczyć:)!!!
Antalku mój muszkieterku:-) nie znam sie na kolczykach-ale siostra miala takie cos-ze sie jej babralo-tylko nie po takim czasie ale po 2 miesiacach na pewno-i wlasnie wyjeczyla sie mascia:)-Trzeba dbac o to zeby nie zrobilo sie tzw-dzikie mieso-brr:P
Koniecznie kup masc i smaruj tam wg zalecen-Trzymam kciuki zeby problem minal:)!!
No i najtrudniejsze zostawiłam na koniec;))-
Malutka wybacz!!! Czy za caly dzien mam wrzucac zeta czy za kazdy slodycz?? -Bylo troche gorzkiej czekolady, 2 ciastka korzenne i 2 mini batoniki z niemiec. łeee:'((!!! ALe dzisiaj juz a wlasciwie to juz wczoraj pieknie bylo:)!! Zadnych wykroczen!
Jeej jak sie ciesze ze znów jestem na bierzaco-no i tak super sie czuje-ze znow jestem wśród Was-a nie nieobecna,Jesteście super-Przepraszma ze mnie nie bylo jak potrzebowalyscie wsparcia i dziekuje Was ze wspierałyście siebie . No i mnie:-)!! Dziekuje-jesteście wspaniałymi ludźmi i macie bardzo dobre serduszka:-).
Kocham Was:**
Jeszcze za chwile napisze troche swoich gorzkich zali;P