Temat: Czy jest na forum jakaś 50+ ?

Same młodziutkie dziewczyny tutaj. Czy jest jakaś 50+ z nadwagą (duuużą !). Trochę się krępuję gadać z "dzieciaczkami". Ale wszystkie serdecznie całuję - "CÓRUNIE !"
Kilka razy widziałam tu na forum takie kobietki, ale z nicków niestety nie pamiętam. Może któraś się tutaj odezwie :)
Powodzenia "MAMUSIU"
Pasek wagi
Tu  na pewno Pani znajdzie towarzystwo:)
Może popatrzy Pani w pamiętnikach, o tutaj KLIK ustawiłam na 50+ i schudnąć ponad 20kg :) może z kimś Pani nawiąże kontakt, powodzenia w odchudzaniu! :) pozdrawiam
http://diety.onet.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/904280  Pani Jola bije rekordy popularnosci, znajdziecie wspolny język ;)

(ach jaka uprzejma ta dzisiejsza młodzież) :D pozdraiwam ;)_
Ja nadwagi nie mam duuuuuzej, ale za to "nadwiek" spory... Aktualnie przezywam moje ostatnie miesiace z cyfra 5... W listopadzie skoncze 60 lat! Ale gadam z mlodymi tez, czasem jako taka "babcia" z doswiadczeniem zyciowym. A one maja wiecej odwagi sie wyzalic obcej niz wlasnej matce (tez tak mialam kiedys). Pozdrawiam!
Aha! I jeszcze odnosnie tej "duuuuzej" - odkrylam ciekawe info i ze wszystkimi sie dziele! Przeczytaj koniecznie (uwaga! dlugie!)
http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/
W skrocie: skoncz z chlebem, makaronem, pelnoziarnistymi  - radykalnie a zobaczysz efekty. A przynajmniej sprobuj kilka dni. Wiem - to nielatwe - tez uwielbiam chleb itd... Ale jak tylko sobie taki dzien bez chleba zrobie to mam efekt natychmiastowy wrecz!
A wiesz, po 50 juz sie tak latwo nie chudnie... A to skutkuje! Dla mnie bomba!
Pasek wagi
Heh, córunie :D
Powodzenia w zrzucaniu zbędnych kilogramów! :)
Dziękuję, dziękuję Córunie za tak szybki odzew.

iridis1953 napisał(a):

.....I jeszcze odnosnie tej "duuuuzej" - odkrylam ciekawe info i ze wszystkimi sie dziele! Przeczytaj koniecznie (uwaga! dlugie!)http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/W skrocie: skoncz z chlebem, makaronem, pelnoziarnistymi  - radykalnie a zobaczysz efekty. A przynajmniej sprobuj kilka dni. Wiem - to nielatwe - tez uwielbiam chleb itd... Ale jak tylko sobie taki dzien bez chleba zrobie to mam efekt natychmiastowy wrecz!A wiesz, po 50 juz sie tak latwo nie chudnie... A to skutkuje! Dla mnie bomba!
potwierdzam, również czytałam ten artykuł :) polecam również, warto przeczytać
Bardzo ciekawy ten artykuł. Dzięki serdeczne, polecam. Pewnie coś w tym jest. Szczególnie, że pamiętam czasy kiedy margaryna była zdrowsza od masła, teraz odwrotnie. Olej rzepakowy nazywano silnikowym, teraz zdrowy. Potem choroba wściekłych krów, bo ludzie jedli za dużo wołowiny (bo chudsza), kolejno ptasia grypa itd, itp. Na wszystko trzeba wziąć poprawkę.... A wiadomo, że i tak to co najsmaczniejsze to tuczy, szkodzi i nie wolno....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.