Temat: Kto ma do zrzucenia PONAD 20 kg ? Razem raźniej ! zrzucamy ?

Na wakacjach trzeba się pokazać , no i ja się pokaże , muszeee ! . a Ty ? :)
to koniecznie pochwal się efektami ja narazie nie mam czym się chwalić niestety :-(
ale pokaże wam (sobie przede wszystkim) coś ku przestrodze


po lewej jakieś 7 lat temu 75kg  - po prawej luty 2013; +20 kg, jeśli udami się tego pozbyć to powieszę sobie moje wielkie zdjęcie na lodówce "ku przestrodze"aby więcej się nie doprowadzić do takiego stanu

mam nadzieje że kiedyś będę mogła takie zdjęcia wstawić w odwrotnej kolejności
super wygladalas a co robilas ze taki brzuszek plaski mialas
Pasek wagi
bo ja jestem podobna do ciebie to znaczy moje nogi takie sa jak kiedys mialas ale znowu moj brzuch to taki jak teraz masz i to mnie bardzo denerwuje
Pasek wagi
wierze ze nam sie uda w koncu po to tu jestesmy by wspolnie sie wspierac
Pasek wagi
wtedy ćwiczyłam z cindy crawford teraz też sobie obiecałam zacząć ale...zawsze jakieś się znalazło ale
fakt ze wtedy nie miałam dzieci i czasu dużo więcej, teraz jak maluchy położe spać to mi się nie chce ćw jedynie na rowerek wsiąde i stepper i twister, teraz dołożyłam jeszcze rozciąganie gumą,ale wtedy startowalam z wagą 83kg a nie 97 jak teraz

 

18.03.

25.03

02.04.

08.04

15.04.

22.04

29.04.

06.05.

13.05.

anuska836

95.3

95

95,70

 

 

 

 

 

 

andre85

76.6

77,80

77,20

 

 

 

 

 

 

zwierzakitrzy

89.80

89,10

88.8

 

 

 

 

 

 

gosiak555

92.20

91,10

91,10

 

 

 

 

 

 

brianna

89.50

89

 

 

 

 

 

 

 

martuniaaaaaa

95.10

94,30

94,80

 

 

 

 

 

 

madziek86

85.70

85,50

 

 

 

 

 

 

 

malami80

94.60

93,30

 

 

 

 

 

 

 

niunia.sylwia

    -

76

73,50

 

 

 

 

 

 

mamaMaryni

    -

    -

 

 

 

 

 

 

 




kto podał to wpisałam do tabelki, kto dołączy to jutro wieczorem dopisze bo znowu szykuje mi się zabiegany dzień, niestety w tym skarbówka, aż się boje jak wyobraże sobie te kolejkę
Ja po świętach ze spuszczoną głową, dziś rano na wadze 91,5 kg. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że wcale sie nie "żarłam" nie wiadomo ile, ale miałam dwa wielkie spotkania rodzinne, i alkohol był i wiadomo...wydawało mi sie, że kontroluję co jem, a tu na wadze duzooooo więccej. Ale dziś już sie ogarnęłam, nie ma co rozpaczać tylo biorę się do roboty
Zapomniałam się rano zważyć, może podświadomie się bałam :P teraz jak na wagę weszłam to 95,9 ale zważę się jeszcze jutro rano...
Ja wagowo beznadziejnieeeeee, 95,3kg- to jakiś żart jutro wskakuje na wagę raz jeszcze....

Jak pomyślę, że 6 miesięcy temu waga pokazywała 78 kg  to mnie szlak trafia.....to jakiś obłęd

dziewczyny bylam wczoraj pobiegac... cale pol godziny... jak na poczatek to i tak duzo :P a dzis mam takie zakwasy ze ledwo z lozka wstalam ale mimo to jestem zadowolona :))

milego dnia :**

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.