Temat: Punktujemy i chudniemy - 6 tygodni od 30.08

Zapraszam do wzajemnego wspierania i rywalizowania
na punkty przez 6 tygodni odchudzania.


Brałam już udział w takiej rywalizacji, zgubiłam kilka kilogramów ale w wakacje wątek zamarł, odżył w odsłonie do której nie mogłam dołączyć dlatego też zakładam nowy wątek. Nasza rywalizacja będzie wyglądać tak, jak kiedyś pisała Szpilkaa: "Co tydzień zrobimy podsumowanie naszych dokonań, zliczymy zdobyte w ciągu tygodnia punkty i zrobimy listę rankingową.


Zasady przyznawania punktów:

DIETA - osoby dorosłe:
zjedzone  1200-1500 kcal: 3 pkt - najzdrowsza opcja
                1000-1199 kcal: 2 pkt
                1501-1700 kcal: 1 pkt
                1701 i więcej: 0 pkt. Za mniej niż 1000 kcal również 0 pkt.!

DIETA - osoby niepełnoletnie
                1501-1700 kcal 3 pkt
                1701-1900 kcal: 2 pkt

                1400 -1500 kcal: 2 pkt
                1200 - 1400 kcal: 1 pkt
                1900 - 2000 kcal: 1 pkt
                 poniżej 1200 i powyżej 2000 - 0 pkt

RUCH (tu rozumiem ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc; spacerki 15 minutowe się nie liczą  ):
            ponad 1,5 godz. : 3pkt
            ponad 60 min. do 1,5 godz.: 2pkt            
            od 30 min. do 60 min. : 1 pkt
            mniej: 0 pkt. Max. ilość punktów to 3! Nie ma punktów dodatkowych!

WODA (ważne jest picie niegazowanej wody codziennie, ale pod pojęciem wody rozumiem też herbatę, soki, mleko etc., poza mocną herbatą czarna i kawą, bo nie są zdrowe):
           2 l i więcej: 3pkt.
           1,5 l -1,9 l : 2 pkt.
           1 l - 1,4 l: 1 pkt.
           mniej: 0pkt.

Za każdy dzień bez słodyczy: +1 pkt.

Dodatkowo obowiązkowo po tygodniu zdajemy relację z naszej wagi!
     Spadek punktujemy dodatnio: 0,5 kg-0,9 kg:  + 0,5 pkt
                                                   1kg - 1,4 kg: + 1 pkt
                                                   1,5 kg i więcej: +1, 5 pkt.
Przyrost wagi punktujemy analogicznie, ale ujemnie...

Waga taka sama, lub nieznacznie wyższa/niższa (do 0,49 kg) nie daje żadnych punktów, ani minusowych, ani plusowych.

 Dniem ważenia ustalmy sobotę-niedzielę (później podane wyniki wagi nie zostaną uwzględnione!), ewentualnie można podać wagę w piątek, jeśli nie będzie ktoś miał możliwości zrobić tego w wymaganym terminie".

Żeby było nam wesoło - osoba, która w danym tygodniu będzie miała najmniej punktów będzie miała wykonać na naszym wątku zadanie od zwycięzcy tygodnia, np. umieszczanie na wątku dowcipów o określonym temacie, zamieszczanie wesołych obrazków czy cokolwiek innego sympatycznego pozytywnie wpływającego na samopoczucie naszej grupy.

Do zabawy w punktowanie i chudnięcie zapraszam do grupy Punktujemy i chudniemy  


  Nasz grupowy wątek przewodni 

Lista uczestników:

Mirin
.caliginis
Milenka 188
malutka1820
niepokorna89
alesyaa
hunchbackowa
555kasia
zdesperowana84
MagdalenaDz
MirellaSara
Klaudia318

Szyszyldaa14
madziaaa449
Nightmareee
agnieszek3
ewik010
jogobella1991
uzalezniaszwiesz
oraz wszystkie inne osoby zapisane do naszej grupy 


Pasek wagi
Klasyfikacja generalna

Klasyfikacja generalna 3/6
.PeggyBrown. 62
Ashaa 60
Mirin 58
MagdalenaDZ 51
piteraaga 49
Elamela.gd 47
enigmea 46
Nightmareee 42
wioletap 41
Milenka188 39
Nefretiti1985 39
Stasia1 30
malutka1820 30



Miałaś 19 punktów, ale dodałam Ci nieco byś miała większe szanse na awans a tym samym większą motywację do walki, powodzenia !!!
Pasek wagi
Wtorek;)
Dieta:3
Ruch:3
Woda:3
Słodkie:1
Razem:10

Mirin walcze od poczatku...nie dogonie was ale co tam licza sie checi;)
Masz rację - najważniejsze są chęci. Życzę Ci powodzenia w gubieniu zbędnego balastu.
Pasek wagi
Ciężko jest bo mam nóżkę w gipsie za to jedna noga ma więcej cwiczen bo na niej skacze;))
Fajne masz podejście, podoba mi się  :))) Swoją drogą zastanawiam się jak to zrobiłaś, że w ciągu dwóch tygodni przybyło Ci 7kg nie jedząc słodyczy ... Zdradź proszę, bo to może być pouczające
Pasek wagi
Nie wiem jak...cm pokazują tyle ile bylo ale nowa waga 7kg wiecej...jadłam chlebek bialy;((no i wyszło swoje;(
No tak, biały chlebek bywa zabójczy. Ale co było minęło. Lepsze i szczuplejsze czasy przed nami :)
Pasek wagi
Teraz zaczynam od nowa;)
po białym chlebku takie efekty? ja czasem jak się zapomnę zjem kromkę z białym zamiast z razowym... Nie jest to często, ale też nie rzadko, zwłaszcza jak mama przygotowuje śniadanie, i mnie nic nie dochodzi... Zwłaszcza ze biały chelb jadłam od urodzenia, to może przyzwyczajona jestem już po prostu.
Nio ja go duzo jadłam;/;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.