- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 513
27 stycznia 2013, 13:32
może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )
jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)
16 kwietnia 2013, 18:22
Ja też zaraz lecę na siłownie! do 11 maja ma być 61-62 kg!
Ja niżej podpisana obiecuję że jak nie będzie 61-62 kg to pozwolę abyście przyjechały i mnie schłostały!!
Lovedresses.
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 16 kwietnia 2013, 18:23
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
16 kwietnia 2013, 20:24
ja już zęby zacisnęłam i mam dzisiaj 2 dzień treningu za sobą, oby tak dalej - jestem z siebie dumna :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
16 kwietnia 2013, 20:52
Atremo ile masz wzrostu?
Edytowany przez lola7777 16 kwietnia 2013, 20:54
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
16 kwietnia 2013, 20:56
Lovedresses napisał(a):
Ja też zaraz lecę na siłownie! do 11 maja ma być 61-62 kg!Ja niżej podpisana obiecuję że jak nie będzie 61-62 kg to pozwolę abyście przyjechały i mnie schłostały!!Lovedresses.
ja tam moge wychlostac Cie wczesniej:) tak na zachete:)
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
16 kwietnia 2013, 21:20
Ja też bym do 11 maja mogła mieć te 61 kg, byłoby pięknie!
16 kwietnia 2013, 21:53
Ooo widzę że my jedziemy na tym samym wózku :D no to 11 maja zdajemy relację. Zobaczymy której z nas się uda!
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
17 kwietnia 2013, 15:32
Z góry wiem, że pewnie Tobie. Ja od września pokonuję efekt jo-jo, niegdyś, a nawet właśnie jeszcze rok temu w maju ważyłam 55-56 kg, a nie mogę go pokonać. Nawet całe ferie na basenie nie przyniosły efektów mimo diety. Cóź. Jednak lubię się czasem spocić. :D
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
17 kwietnia 2013, 15:51
A to p rawda ze po jojo gorzej sie chudnie:(
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
17 kwietnia 2013, 18:21
Ba! Wcale się nie chudnie, jedynie chyba moja wątroba jest szczęśliwa, że nie jest bombardowana tłuszczem czy cukrami ;P No, ale staram się dalej... te 55 kg to było coś pięknego!
17 kwietnia 2013, 18:28
Oj współczuję :( Ale na pewno w końcu ruszy dlatego nie poddawaj się :)