- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2010, 12:08
Ankieta startowa
1. waga aktualna
2. Twój cel w kilogramach (ile chcesz ważyć na zakończenie naszej akcji)
3. Plan na nadchodzący tydzień (zadanie tygodniowe)
Edytowany przez .ksiezniczka. 20 września 2010, 20:05
22 września 2010, 12:27
A moj pracowal w firmie w ktorej pensje sie dostawalo 2 razy w miesiacu.Za pierwsze 2 tyg to byla niby normalna placa a za drugie 2 tyg tak zwana premia.I tak obcinali te premie pracownikom.I z 2 tys zł zrobiło sie nagle 700zł
No to ja sie pytam jakim cudem?
Takie rzeczy sie niestety zdarzaja
22 września 2010, 12:27
Kasiulka no co za wieśniara, Agatek ma rację, pogadaj ze swoim o całej sytuacji
Andre pewnie i tak byś nie chciała tam wrócić, nawet jak byś nie była spalona
22 września 2010, 12:28
22 września 2010, 12:34
Marion-szkoda mi Ciebie.Widać ,że instynkt matki obudził się w Tobie na dobre...
22 września 2010, 12:35
22 września 2010, 12:37
U mnie jeszce niedawno przez glowe nie przelecialaby mysl o slubie a juz sie we mnie kotłują jakieś myśli o tym by juz zalozyc rodzine....
Oboje tego chcemy ale musimy wyjsc z dolka finansowego i do dziela....
Marion a co mowi twoj facet kiedy dajesz mu jasno do zrozumienia ze juz czas...Ze jestes gotowa
22 września 2010, 12:37
22 września 2010, 12:39
22 września 2010, 12:40
Marion- rozumiem Cię . Ja sama coraz częściej myślę o dzidziusiu ale ostatnio mój K. powiedział, że narazie nie bo on ma niestabilną sytuacje w pracy, bo kasę najpierw trzeba odłożyć, bo warunki jeszcze nie takie ( duży dwupiętrowy dom, 5 pokojów/pokoi, dwie łazienki, duża kuchnia a nas zaledwie czworo - ja i on, mama i starszy brat).
Może za mało o tym rozmawiacie? Może on tak na prawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, że juz jest ten właściwy moment na ślub i upragnione dziecko?
A z drugiej strony może on się poprostu boi wielkiej odpowiedzialności? Chce ale z drugiej strony ma stracha, bo zmieni się całe dotychczasowe Wasze życie i on włąsnie tych zmian się boi.