13 stycznia 2013, 15:58
Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...
Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....
Jednym z ... :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.
Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
23 stycznia 2013, 15:27
Też nie to, piję dużo.
Może właśnie cała woda, którą pijemy zamarza w naszym organizmie przez co zwiększa objętość i odkłada się. Mogłoby to też wyjaśniać czemu jest mi zimno :P
23 stycznia 2013, 15:48
no takiej teori to jeszcze nie złyszałam;
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
23 stycznia 2013, 16:53
tyna raczej woda nie zamarza w organizmie:) mi tez pomoglo jak zaczelam wiecej pic:)
zuzana tez uwielbiam makaron z szpinakiem:)
ja dzisiaj wcinam lososia z porem :)) mniami:))jullian body revolution zrobione i 8min abs reszta wieczorem:)
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
23 stycznia 2013, 18:23
uwaga wracam:D napisałam chyba 2-3 dni temu że się pojawię i się pojawiam.
Proszę o dopisanie do tabelki waga styczniowa 64 kg.
o celach i motywacjach już napisałam.
Skąd moja nieobecność- jak czytałam jest tu dużo osób które właśnie mają sesję...no więc ja też miałam ciężki czas naukowy ostatnio. Dziś miałam obronę. Udało się. mogę dopisywać inżynier elektryk przed nazwiskiem:D
Tak więc zaczynam nowy etap odchudzania, bo wiadomo że ostatnimi czasy to tylko śmieciowe jedzenie na szybko.
Ogólnie dziewczyny bardzo mi się podoba Wasz (już Nasz) wątek, jesteście bardzo aktywne i pomocne.
Znacie jakąś fajną dietkę oczyszczającą, taka 2-3 dniową? Chciałabym zacząć od detoksu.
23 stycznia 2013, 18:38
hmm w sumie piję 3- 4 zielone herbaty i 1-2 szklanki wody... może faktycznie za mało ... jak bede w domu przez ferie to zaczne więcej pić i potem tez do szkoły bede nosić bo jakoś tak mi wypada z głowy ciągle ..
23 stycznia 2013, 20:03
aurinzu mi dietetyczka powiedziala,ze picie wody jest bardzo wazne.zaleca mi 1,5-2 l i choc wcale mi sie pic nie chce to wmuszam w siebie.Tyle ,ze rzadko udaje mi sie wypijac 2 l,zazwyczaj wcisnę 1,6 lub 1,8 l ![]()
I witam się żegnając rownoczesnie,zmeczona jestem.Maz i dziecko juz spia to i ja sie poloze.
Dobranoc Laski,chudnijcie we snie
23 stycznia 2013, 20:17
Witam, tak mi ciezko pogodzic diete z sesja . . . do nauki jakies ciasteczka zawsze mile widziane, ale od dzis koniec z tym, bo uzbieram duzo za duzo i pozniej bedzie tylko jeszcze gorzej... Także dziś już bez słodyczy, w miare regularne jedzenie, pol godziny ćwiczeń brzucha w wolnej chwili i herbata za herbata - więc jak na okres naukowy to chyba bardzo dobrze. Byle do 12 lutego.
Pozdrawiam
23 stycznia 2013, 21:27
a ja skonczyłam cwiczenia na orbitreku 25 km przejechane![]()
teraz pielegnacja: maseczka na twarz z miodu i maska na włosy
23 stycznia 2013, 21:37
nowypoczatek - super !! :)) gratulacje tylu km :) dojechałaś właśnie z mojej miejscowości do opola :D brawo ! :)
andre85 - dziękuję za radę :) zacznę pić więcej może przejdzie te uczucie przedziwne :))