Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

I oby skutecznie :):)
Pasek wagi
dziewczyny jak ja Was podziwiam za te cwiczenia :))) ja nie potrafię sie nijak do nich zmobilizować.....juz wole przestac jeśc żeby chudnąc, żeby tylko nie musieć ćwiczyć ( niestety to niejedzenie tez mi jakos nie przychodzi )
Pasek wagi
Cześć
Kurcze znowu poniedziałek w którym trzeba się zebrać, kuźwa który to już tysięczny
Jula wpisz mi wagę z zeszłego tygodnia, albo podam jutro bo ta franca pokazała 82,2, a w piatek miałam 78,2, no nie jest możliwością przytyć w 3 dni 4kg, nio chyba że ja taka wspaniała A twój spadek centymetrów w tali jest powalający, super.
Dziewczyny spróbuję z wami dzisiaj i jutro jeść pierwszofazowo, muszę trochę wątrobę odciążyć bo dala mi wczoraj nieźle popalić, dzisiaj jakby trochę lepiej, ale należy sie jej odpoczynek.
Kasmi coś jest w tych ciepłych śniadaniach, jak zjadam 2 kromki chleba z wędliną i jakimś warzywkiem to tak za 2,5 godziny bym juz jadła, a po np parówkach na gorąco śmiało bym do obiadu mogła wytrzymać, z tym że ja rano z dzieciakami to zawsze na biegu, nawet jak wstane 10 minut wcześniej to się jakoś nie wyrabiam wiec łatwiej mi te kanapki szykować.
Ewa ciebie pewnie też rozłoży choróbsko, bierz już może coś. Ja na te zatoki jeszcze dzisiaj biorę Ibuprom, no i przyszłam do pracy w czapce Wyglądam w niej jak pół dupy z za krzaka, ale cóż starość nie radość.

No to u mnie standard. Jak tak zapierniczam tygodniami w pracy to chyba adrenalina mnie trzyma, jak tylko zwolnię i złapię oddech to łapię jakieś wirusy.

Nie oglądam tego procesu. Nie mogę tylko nadziwić się, że jacyś prawnicy, wydawałoby się autorytety biorą w tym udział, komentują. Bleeeeeee.
A wymiar temu nadali absurdalny - 27 tomów akt, 40 świadków. Łał !
300 tomów i kilkaset świadków - to można mówić o procesie.
Dobra, koniec tematu. Bo się denerwuję.
Pasek wagi

Antenka34 napisał(a):

Kasmi jak tam Twój plan ??? zrealizowałas zalozony spadek wagi w tym tygodniu ???? ja na szcząście tak , ale mało brakowalo 


oczywiście, ze nie.
ale nadrobię w tym tygodniu.... prawda?
Kasmi ja nadrobię razem z tobą ..... prawda?                              
hej dziewczyny :)
Kasmi nadrobisz na pewno :)

Ja nawet nie staję na wagę bo po co sie denerwowac ::)

Powodzenia dziewczyny na I fazie :) Ja może w przysszłym tygodniu zacznę bo w tym to za duzo zmian zeby jeszcze dietą się przejmować :)

selvijka napisał(a):

Kasmi ja nadrobię razem z tobą ..... prawda?                              



ej no weź się! ja naprawdę mam taki plan!
Pochowaj swoje słodycze i inne mąkowe rzeczy i do roboty!

Wszystkie nadrobimy :) ja mam w planie W KOŃCU zacząć notować mniejszą wagę a nie coraz większą :/ chociaż to mierzenie rano mnie trochę uspokoiło...

A od tego myślenia, że znowu jestem na ścisłej diecie to jestem już bardzo głodna :P a do obiadu jeszcze trochę czasu...

Selmii a co za zmiany?

Kasmi no ja też, rano ważyliśmy się komisyjnie razem z m, on przytył 2 kg, stwierdziliśmy że lepiej nam idzie odchudzanie jak mamy focha, zgodził się chodzić ze mną z kijami, znaczy ja z kijami on zabierze psa, dzisiaj mam basen wiec we wtorek, zobaczymy co wyjdzie z naszych słomianych zapałów.
w środę zaczynam studia. Więc wracam do wrocławia. Chyba ze jeszcze odezwą się z pracą tutaj. Bo wolę isc do pracy, a studia zrobic zaocznie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.