- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2013, 10:01
zacznij od oleju lnianego to chyba na czczo przed posiłkiem aby osłonic zoładek moja babcia to bierze;)
22 kwietnia 2013, 10:02
moonak Ty idziesz jak szlona 56 jestes wielka!!!!!!mi tez leci waga i kg ale weekend miałam bez cwiczen i serio dziwnie mi dzis koniecznie poskacze z melb i z chudym;) leonka moj tata 18lat temu pojechał na kilka dni obejrzec fabryke w Rawie Mazowieckiej i tam juz został do domu przyjezdza tylko na pt-sob-ndz. ale wam tego nie zycze szczegolnie ze bedzie druga dzidzia....
Oj, tak, szalona jest moja waga a raczej tempo w jakim spada...aż się boję jak ja ją zatrzymam jak dobiję do celu
A dzisiaj już było 55,3kg
Żeby nie było, że tylko waga tak zapiernicza w dół- obwodowe pomiary z pt. pokazały -24cm z całości poszło sobie
Edytowany przez monnak 22 kwietnia 2013, 10:03
22 kwietnia 2013, 10:08
22 kwietnia 2013, 10:08
22 kwietnia 2013, 10:15
Kasmi to taka dulszczyzna panuje w rodzinie Twojego..... no dziwne, myślę, że on tak się w domu nasłuchał, że to niewłaściwe i nie może wyjść na wierzch, że sam uwierzył w słuszność.
Wyprasowałam stertę wielką i teraz już muszę zagęścić ruchy.
22 kwietnia 2013, 10:19
Kasmi, przez m-c jedynie byłam pod płatną "opieką" fitnessko-kulturystki. Ona nakierowała mnie na pewne rzeczy. Powiedziała co jeść, jak jeść w jakich ilosciach i to samo a propos ćwiczeń.
Teraz ciągnę to sama i jak widać przynosi efekty
A co do ćwiczeń-moja regularność została z letka zachwiana- 3x w tyg. ostatnio to jest max,..ale nie zarzuciłam całkowicie
Ewa, skoro już na samym początku ktoś odwalił fuszerę, wziął za to grube pieniądze to w ramach reklamacji poprawiać powinien, bądź zwrot pieniędzy sie należy(choć ich części) Przecież to nie są tanie rzeczy
22 kwietnia 2013, 10:21
22 kwietnia 2013, 10:25
Ooo Christii, doczytałam, żeś Ty już ładnie opalona tej wiosny
Zazdraszczam tej solarki-masz ją u siebie w gabinecie/zakładzie??
Jak mnie się marzy takie małe solaryjne przygotowanko przed latem- deficyt czasowy niestety nie pozwala póki co na takie przyjemności
Poszłabym w tym tyg. ale mam "zmianę" popołudniową, więc z czerwoną gębą nie wyjdę do ludzi
22 kwietnia 2013, 10:31
Jula, no co Ty, nie przesadzaj, przecież o odchudzanu to my tutaj moze raz na tydz. gadamy...
Dietkuj tak, jak Ci to odpowiada-sama znasz swój organizm i wiesz co na niego dobrze zadziała. Kawał dobrej roboty i tak już odwalasz- ćwiczenia a w Twoim przypadku siłka to jest to co Twoje ciało zapamięta
Agatek, żadna filozofia tak naprawdę- 5 niewielkich posiłków co 3godz.