Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

Olcia, teraz to te proporcje mogły się pozmieniać rzeczywiście, bo tłuszcz wisi z każdej strony, ale zdecydowanie jak miałam normalną wagę, to była to grucha :)

a zdjęcia to wstawiłam raczej ku przestrodze tym które się nie mogą ogarnąć, bo ja też zaczynałam z niskiej wagi i poszło....

Kasmi - jest nadzieja - łatwiej odchudzić się z otyłości brzusznej niż z udowo-pośladkowej, więc spoko luz... laska będziesz jak ta lala. Jakoś wyobrażałam sobie ciebie delikatnie mówiąc inaczej. I i tak jesteś śliczna.

Olcia - co ty dziś w takim biegu???

kasmi nie dałabym Ci wagi paskowej w zyciu ok 85kg!
ja zezowata po tych podwórkowych wyjsciach teraz mnie mama zmieniła. poznałam 2nowe kolezanki hihi;)

Monia - jak ty to robisz?! Ja ledwo po 5 latach sąsiadki poznaje. Społecznica jedna!!!

julia no na placyku zawsze sa tematy dzieci,byli mezowie itp.
poza tym jestem bardzo miła i sympatyczna wiec jak tu mnie nie kochac....ehehhehheheehh

Kasmi - przepis na nasze odchudzanie jest prosty..

hehe, Monia niestety to tylko na zdjęciach tak optymistycznie wygląda, w biodrach mam 126 cm więc nie da sie tego wizualnie na żywo ukryć, no ale nie istotne :)


Zazdroszczę Ci takiej otwartości na ludzi! Ja nawet jak z młodą gdzieś idę to jakoś odruchowo unikam kontaktu z obcymi, nie mam do tego talentu zdecydowanie ;)

Kasmi - wyjdziesz z tego, wyjdziesz. Tylko musi być dieta, dieta i dieta. Ja wyglądałam tak samo. Gdzie tak samo, gorzej.
Co by nie mówić inaczej wygląda dziewczyna grubsza a inaczej baba po 40 - stce.
Poza tym dałabym ci maksymalnie 80 - parę kg.

Ku przestrodze to ja Wam powiem, że jak dobijecie z taką wagą do 40 - stki to potem zobaczycie jaka masakra się dzieje.
Nie dosyć, że tłuste to jeszcze zaczyna być obwisłe.

hejo wieczorowo.....

zaliczyliśmy super spacerek....w końcu udało nam się tak rodzinnie
zadzwoniliśmy do lekarza czy możemy z młodym wyjść bo tak pięknie że żal go w domu trzymać....
nałąziłam sie tak że nóg nie czuje.....a to znaczy że jednak nie pobiegam dzisiaj hehehe

kasmi ty masz z jednej strony mega motywacje bo slub bo ciaza bo KOLANA ale taki M musi tez ci pomoc bo te nocne kolacyjki itp to wiem po sobie gubi tez jadłam z ex i non stop restauracje!!!
fakt ze repertuar cwiczen masz okrojony ale cos tam robic mozesz to najwazniejsze.
wprowadz siłownie 5razy dziennie, zdrowe jedzenie w odpowiedniej dawce kalorii i za 3miesiace bedziesz miała 10kg jak nie wiecej mniej.