- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2013, 15:51
5 kwietnia 2013, 15:51
No właśnie Monika to wszystko przez śnieg, a żeby było śmieszniej połowę tej osłyn ciągnęłam do domu, bo ani jej się nie dało do końca wyrwać, ani przymocowac i wszyscy się za mną oglądali (chociaż raz) i pokazywali, ze coś ciągnę pod autem:))
A do Białego nie mogę się dodzwonić ni w ząb, spróbuję w poniedziałek.
5 kwietnia 2013, 15:52
5 kwietnia 2013, 15:52
Matko, jak można nie lubić ryb Olcia pomidory są różne. Mogą być po prostu suszone (wtedy je trzeba trochę namoczyć przed użyciem), mogą być suszone ale w oleju (wtedy są w słoiku), a mogą być też sproszkowane w postaci przyprawy. Ja na Twoim miejscu szukałabym we włoskich sklepach, powinny być na wagę (te bez oleju)
5 kwietnia 2013, 15:56
5 kwietnia 2013, 15:58
Ja też nie jadłam suszonych pomidorów:)
Właśnie dopiłam 2 l wody, a do wieczora jeszcze daleko