Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

I oby skutecznie :):)
Pasek wagi
A mnie mdli i nie wiem czy to po obfitym i dosc tlustym sniadaniu czy z autosugestii ze takie bylo i powinno mnie mdlic czy w koncu z glodu ... 
Robie W. do pracy piers z indyka duszona w grzybach i tak jak bylam pewna ze jej podjem tak teraz nie moge na nia patrzec, ani czuc zapachu.
Zosia mnie wkurza bo bebla cala dobe, tupie albo wyje na przemian (i to bynajmniej nie jak ksiezniczka, raczej jak smok ktory wlasnie zezarl ksiezniczke i meczy go niestrawnosc), a reszta domowego towarzystwa dwu i czworo noznego mnie meczy samym widokiem, ide wiec zakopac sie pod kolderke w sypialni i niech mnie cmokna w biodro. Aha, juz trzeci raz skanuje caly komputer i ciagle cos wykrywa mimo ze wczesniej zainfekowane pliki kazalam usunac ... Chyba przyjdzie mi postawic system, kurna, a nie wypalilam zdjec na plytke ... 
Pasek wagi

Julia mozemy poćwiczyć skalpel 3x na tydzień razem, ja jeszcze dorzucam inne ćwiczenia Ewy dodatkowo tak żeby wyszło 5x w tygodniu.

Antenka, ja z braku innej mozliwości ćwiczę zawsze około 19.00

A co do posiłków to już zgłupiałam, jedni mówią, żeby zjeść coś do godz po treningu, inni, że nie.... to ja już nie wiem

Pasek wagi
Julia pisałas tylko o siekierkach ze tam jadałas o cukierni nic nie widziałam.
antenka nie wazne kiedy wazne aby cwiczyc!!!na pewno nie na czczo i nie przed samym snem.
Pasek wagi
wiec dołańczam do Was kobitki do skalpela :)) i raczej odpada rano bo ja wychodze z domu o 7/30 i musze ogarnąc siebie i dzieciaki wiec na czczo bym wyrobiła z cwiczeniami ale godzine po jedzeniu to nie ma szans bo ja jem w biegu :) i zapijam kawe tez w biegu :)
Pasek wagi
Ale Jan Nowicki w Uwadze walnął przed chwilą, w reportażu o Halince Mlynkovej: Ona fajna jest, ale powinna przytyć... ja tego nie rozumiem, teraz to takie bezdupie panuje!! Nowicki zawsze trafi w sedno!!!

Antenka ja ćwiczę zazwyczaj o 18ej, rano to nie ma szans bo ja do 9ej jestem nieprzytomna :/

Julia Turbo jest zdecydowanie cięższe, Skalpel to są bardzo stacjonarne ćwiczenia, a Turbo jest bardziej dynamiczne, chociaż nie tak jak Killer  a Skalpel2 to jest coś pomiędzy według mnie. Jest jeszcze ta płyta z gwiazdami, ale to już jest w ogóle niezły miks-dwa w sumie bardzo lekkie zestawy a pomiędzy nimi takie zabójcze cardio, ale też mi się podoba, chociaż teraz jakoś skuiłam się na innych.

Reasumując:  moim zdaniem dla początkujących Skalpel jest super, ale po ok. 2 tyg warto to przeplatać z czymś bardziej dynamicznym. Skalpel ładnie rzeźbi, ale siły i kondycji nie wyrabia (aczkolwiek możliwe, że to jest moje subiektywne zdanie).

hehe, postanowiłam też luknąć na tego skalpela: http://www.youtube.com/watch?v=KbUN30GlHaY

zobaczyłam na ćwiczenie na 5:55 to aż mi w kolanach zapulsowało na samą myśl :D

a potem na 11:20 i postanowiłam przestać oglądać :D bo to dla mnie sadomaso ;)
Monia - no fuck pisałam ci na samym początku!!!! Wrrr, nie chce mi sie wpisu szukać, żeby ci udowodnić. Ale pisałam ci wtedy o pizzerii i o ciastkach. Przy głównej drodze, tej samej co jest wyciąg, jest takie zejście do źródełka prawdopodobnie "Szymon". I właśnie przy samym zejściu jest cukiernia (obok wypiekają na miejscu ciastka, kapuśniaczki itp), a schodząc niżej źródelka jest pizzeria (latem pyszna pizza tam jest i na stolik trzeba polować)

Kasmi - ale same ćwiczenia na łapki mogłabyś z tego robić.

Isaa - no dla mnie właśnie to turbo jest okropne. Ja na razie tylko 3x skalpel dodam, bo do tego 5x w tyg mam siłownię.
Monia - tak wygląda ta pizzeria:

Jedno jest obok drugiego.
A zabierasz P do Niedzicy do zamku??? Albo na tą wystawę zwierząt co jest przy szlaku na czerwony klasztor???

Julia jak ja bym chodziła 5x w tygodniu na siłownię to w domu bym już nawet paluszkiem nie ruszała :P ale skalpel na weekend w Twoim przypadku myślę że będzie ok 

A resztę zachęcam do spróbowania wszystkich zestawów, nawet jak na poczatku nie dotrwacie do końca. Ja killera w całości zrobiłam dopiero po 2 tyg ćwiczeń 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.