- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2010, 11:01
17 czerwca 2014, 10:38
Maja przy takiej wadze jak Twoja też bym się tym nie przejmowała. Nawet przy takiej jak miałaś startową na pasku to by miała te wszystkie moje problemy gdzieś. Ale niestety moje problemy utrudniają mi życie, mimo, że staram się nimi nie przejmować.
17 czerwca 2014, 10:57
Masz racje Majeczko.Ja tez pobadam sie.Co do diety to przez zle nawyki w 70 % sami sobie szkodzimy a potem leczymy skutki.U Mnie to poplontana sprawa ale poki sie da to dzialam.A ze do tej pory robilam cos aby zmienic swoj stan to plus i dobrze rokuje.Tylko teraz musze zahamowac skutki bo przez nie nie moge schudnac ale nic dam rade.Teraz priorytet to ustabilizowac cisnienie i zatrzymanie wody.
17 czerwca 2014, 11:01
Ale pewno wszystkie jak tu jestescie odczuwalyscie podobne dolegliwosci nawet majac tylko mala nadwage.Tylko to bledne kolo czuje sie zmeczona bo mam nadcisnienie wiec nie ruszam sie zbytnio a to wplywa na nadwage.Ale dzialalam i dzialac.
17 czerwca 2014, 11:13
tak ja czułam to samo zaczynałam swoją wagę z otyłością 1 stopnia ....ale nie dałam się doszłam do prawidłowej wagi czego i wam życzę i jestem mega szczęśłiwa z tego powodu,i teraz wiem że idzie że chciec to móc predzej wymyślałam 1000 wymówek że przecież ruszam się ,jem mało a nic nie chudnę dopiero teraz z perspektywy czasu wiem gdzie i jakie popełniałam błędy.
17 czerwca 2014, 11:22
U Mnie to problemem sa kompulsy jedzeniowe i zdaje sie bulimia bez zwracania ale powoli z nich wychodze.
17 czerwca 2014, 12:42
Witam wtorkowo, dzięki za przywitanie... Mówicie o badaniach... Ja jakiś miesiąc temu puchłam - puchły mi stopy, palce u rąk itd. Najpierw próbowałam dopasować to do cyklu, ale nijak mi się nie udało. Poszłam do rodzinnego, mówię co i jak. Badań miałam mega dużo, wszystko OK. 2 tygodnie temu zaczęłam trochę inaczej jeść - zdrowiej i unikałam słodyczy (wcześniej jadłam codziennie w duuuużych ilościach). Jak narazie wszystko przeszło... Nie wiem czy to sposób odżywiania, czy co... W każdym razie trochę też mnie to ocuciło, bo wcześniej mama robiła mi aluzje, żebym sprawdziła tarczycę.... Ale tylek mam szeroki nie przez tarczycę, a słodycze i niezdrowe żarcie, i teraz się tego pozbędę - tak jak i wy :)
17 czerwca 2014, 13:22
Maja , fajnie jest miec Cie z powrotem.
Dieta 1200 kcal nie jest dla kazdego.
Osobiscie stawiam na obliczenie swojego dziennego zapotrzebowania na kalorie, np kozystajac z kalkulatora Vitalii , a nastepnie odjecie od tej sumy 700kcal-1000kcal, a nie wiecej. Moze sie okazac, ze osoby o sporej wadze, albo bardzo aktywne fizycznie moga chudnac przy diecie 1600-2000kcal, Zbytnio redukujac ilosc spozywanych kalorii zwalniamy swoj metabolizm i jojo gotowe... Na pewno kalkulatory nie uwzgledniaja jednak takich czynnikow jak zaburzenia hormonalne i inne problemy medyczne majace wplyw na metabolizm,
Ja kiedys schudlam zaczynajac diete od 1800-1200kcal i stopnio zmniejszajac ilosc kalorii, tak ze po pol roku jadlam 1500-1600kcal i chudlam ksiazkowo w okolicach kilkograma tygodniowo. Utrzymalam wage pozniej przez rok. Osobiscie najbardziej mi ten sposob sluzyl i nie moglabym sie odchudzac na 1200 kcal, gdyz bylabym bez przerwy glodna.....Wazne tez z czego sa te kalorie, im mniej przetworzone produkty tym bardziej bezkarnie mozna jesc .
17 czerwca 2014, 13:37
ooo co do liczeni akalorii kiedys mi to strasznie pomagala dzisiaj brakuje mi na to czasu neistety i na pewno jem wiecej bo wtedy waga ladnie spadala
wrocilam z zakupow i musialam corke ze szkoly zabrac po drodze do domu kosili trawe a ta dostala ataku placzu przez allegrie maskara cale oczy spuchniete znowu a dostala rano dawke 3 lekow do ust nosa i oczu i tak ja zatakowalo