Temat: Ponad 20 kg do zrzucenia!!!!

Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam

Dzień dobry mnie się dziś chyba włączył odkurzacz ssie mnie jak cholera. Jestem glodna jak wilk.

Pasek wagi

a ja mam wiadomo co przezd lotem odezwe sie do was w trakcie jak bede miec dostep do neta 

Pasek wagi

Ja już po treningu zmęczona jak ..... nie wiem co ale zadowolona 

Pasek wagi

hallo jest tu kto 

Pasek wagi

witam serdecznie

u mnie @ sie zbliża...mysle ze to juz kwestia godzin a nie dni;(...strasznie mnie boli brzuch

u nas pogoda do du.............szy a u Was?

Cześć Kochane.Ja jestem ale jakoś Mi źle bo mimo ze chodzę do dietetyka to nie radzę Sobie bo co z Tego,że mam fajną dietę i opiekę skoro w domu jestem Sama ze Swoimi kompulsami. 

Puchna Mi od nie dawna znów nogi, mama załamana tym że zamiast chudnąć to puchnę w oczach a Ja z Nią nie potrafię szczerze pogadać o problemie odchudzania bo mam jakąś wewnętrzną blokadę chodź czuję,że mama chciała by pomóc i szczerze się martwi.

A problem tkwi w tym,że mama jest jeszcze odrobinę nad opiekuńcza. Ostatnio jest strzępkiem nerwów z powodu opieki nad babcią jest też przemęczona i czuje że nie ma wsparcia w tacie no i ogólnie wiek wychodzi.

Ja czuję podobnie - brak wsparcia emocjonalnego, samotność i wypalenie w pracy.

I tak obie mamy cholerne poczucie krzywdy i wyrzuty sumienia i poczucie w stosunku do siebie.(szloch)(szloch)

Nie potrafię Sobie poradzić a o psychologach mam marne zdanie bo jak nie Ja to kto ma Mi pomóc?.

Wyć Mi się chce. A im dalej tym będzie gorzej.

A w domu nie radzę Sobie Sama bo nie umiem i nie potrafię zmusić się do gotowania.

Nawet nie cieszy Mnie fakt że idę na studia wymarzone bo wszystko rozbija się o Moją wagę w głębi duszy widzę Siebie jako szczupłą osobę a na razie nie radzę Sobie z niczym.

Chciała bym dać mamie prezent na który czeka czyli szczupłą i zdrową Siebie a tym czasem przynoszę jej przykrość - bo zdaje Sobie sprawę czym grozi otyłość.

Eh szkoda słów.

Pewno kochane powiecie, że jestem już dorosłą osobą a nie dzieckiem i muszę zadbać o Siebie dla Siebie a nie mamy i będzie to słuszna uwaga.

Ja jednak mimo to,że jestem dorosła to wewnątrz często czuję się jak dziecko - staram się walczyć ale mam czasem tak dość, że przestaję walczyć. Paradoksalnie już z wieloma innymi problemami i słabościami poradziłam Sobie,ale z otyłością jeszcze nie.

Eh może poprostu potrzebuję więcej czasu?.

Dzień Dobry kochane miło że się odzywacie , bo czuję się trochę opuszczona :PP 

Newstar nie będę Ci prawić kazań bo sama borykam się z chwilami zwątpienia i bezradności, musisz przede wszystkim wyciszyć swoje emocje. Wyjść na dwór przytulić się do drzewa, ziemi lub położyć na wodzie i pozwolić złym emocją wypłynąć do wnętrza ziemi a pochłonąć siłę żywiołu. W praktyce medytacji mówi się o tak zwanej wymianie sił. Musisz poczytać i nauczyć się trudnej stuki medytacji to pomoże Ci przeciwstawić się złym emocjom. 

Pasek wagi

Wiesz Majeczko Ja już chyba znalazłam przyczynę.

Na spokojnie porozmawiałam z mamą o Moich dolegliwościach zarówno fizycznych jak i psychicznych. Które występowały w różnym nasileniu i raz razem a raz osobno i się okazało, że to może być niezdiagnozowana choroba Hasimoto.

Mimo, że mam dobre wyniki TSH - podobnie jak mama miała to ta choroba może wyjść dopiero w usg tarczycy. A jest to choroba dziedziczna, a moi rodzice mają problemy z tarczycą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.