- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Kraina Szczescia
- Liczba postów: 2103
11 lutego 2014, 10:03
Ja nigdy nic oprocz multiwitaminy nie bralam. Mam bialko w proszku i czasem robie sobie z mlekiem ale tylko dlatego ze ogolnie malo bialka mam w diecie. Co do cwiczen to chodze 3x w tyg na silownie i 1x na basen. Poza tym jezdze do pracy na rowerze. Uwazam ze to w zupełności wystarcza. Niestety gubia mnue slodycze. Potrafie pochlonac ich kilogramy dziennie :-P tak ze Jadzia-King ja bym bardziej na diete postawila niz na cwiczenia. Ruszać sie trzeba. To jasne! Ale uwazam ze wszystko z umiarem.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Kraina Szczescia
- Liczba postów: 2103
11 lutego 2014, 10:06
Acha. A co do kalorii to ha uwazam ze 1200-1500 kcal dziennie jest bardzo ok!
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 lutego 2014, 10:07
magdat wiec mamy ten sam problem slodycze , ja mam wrazenie ze w sklepie jak jestem to specjalnie mi pod nogi je podstawiaja a one mowia do mnie bierz mnie bierz
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Wodospad
- Liczba postów: 22870
11 lutego 2014, 10:14
hahaha sm mnie tak przekąski kusą
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 lutego 2014, 10:17
oj normalnie nie lubie jezdzic po sklepach ostatnio
11 lutego 2014, 11:39
no właśnie jeśli chodzi o słodycze to też mam z tym straszny problem...
A ciasta i ciasteczka... ojeeeej, dałabym się za nie pokroić!
Właśnie robiłam dzisiaj drugi dzień p90x mimo zakwasów na nogach, a dzisiejszy dzień właśnie na nich się skupiał.
"Będę silna" pomyslałam i chyba coś naciągnełam albo naderwałam bo nie mogę siadać! :c
Chyba zrezygnuje z tych ćwiczeń i skupie się na hula-hop i rowerze, bo bardziej się przy tym pocę i przynajmniej nie umieram po tym...
No i skupię się na diecie. Wczoraj tylko 1550 kalorii!:)
I jesli, któras z Was jest zainteresowana spalaczem :
2 dzien biore Lipoburn i faktycznie przy cwiczeniach poce sie duzo bardziej i czuje cieplo i ochote do cwiczen :)
Dziekuje za Wasze porady :)
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 lutego 2014, 12:05
monia nie jemy
jadzia ja jestem po wielu kontuzjach przez cwiczenia trzeba robic to z umiarem i na sile zle robione powoduja kontuzje i ldatgeo ja wole cwiczyc pod nadzorem instruktora , choc w grupie ale wybieram takich co zwracja uwage jak cwiczysz i czy dobrze wykonujesz cwiczenia
11 lutego 2014, 12:13
no właśnie niby robiłam tak jak trzeba, ale na siłę, byleby się nie poddać, a nie przeszły mi jeszcze zakwasy z siłowni i wyszło jak wyszło... :c
jutro mam jogę, więc odpocznę trochę i zobaczymy czy będzie lepiej...
wlaśnie najgorzej, że nie mogę się podjąć wszystkich ćwiczeń, bo miałam operację kręgosłupa (przez to waga +20)
i muszę najpierw przetestować a później ocenić czy mogę czy nie...
Biegać nie mogę, skakać nie mogę, dźwigać nie mogę...
Miałam mieć fizjoterapię, ale oczywiście zanim zaczęli zapisy to skierowanie straciło ważność, a następna wizyta i rezonans po połowie marca...-.-
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 lutego 2014, 12:53
co do zakwasow powinnas dac organizmowi odpoczac bo tak tylko wyrzadzasz sobie szkode poczytaj poszperaj na necie zakwasy a przetrenowanie organizmu organizm potrzebuje czasu do regeneracji